Jak przewidywaliśmy nie uda się tak całkiem wyciszyć sprawy składowania moskiewskich odpadów w Obwodzie Archangielska. Nieustanne domaganie się przez różne miejscowe organizacje referendum w sprawie zgody na tę budowę napotykało na sprzeciw posłów lokalnej dumy przekonanej o „niezgodności z prawem takiego referendum”. Tymczasem sąd obwodowy takiej niezgodności nie potwierdził, czyli wbrew wybrańcom narodu, zgodził się na referendum w sprawie budowy składowiska śmieci, które bracia Rosjanie, diabli wiedzą czemu, określają nazwą „poligonu TBO” (TBO = odpadów stałych). Chodzi o to czy całą dobę mają zasuwać z Moskwy do miasteczka Urdoma pociągi z tonami moskiewskich, niesegregowanych, ale sprasowanych odpadów, gdzie mają być potem częściowo przetwarzane. Wiadomo, że w referendum wszyscy zaprotestują przeciw robieniu z Obwodu Archangielska śmietniska dla Moskwy. Bo...