Furorę w mediach zrobiła "podsłuchana" przez urządzenia nagrywające i upowszechniona przez agencje Bloomberg prywatna rozmowa dostojnych przywódców światowych - Xi Jinpinga i Putina. Panowie szli obok siebie z Kim Dzong Unem na uroczystości otwarcia defilady z okazji rocznicy wyzwolenia Chin spod okupacji japońskiej, gawędząc przy tym nieoficjalnie. Zeszło na wiek, jako że obaj wodzowie narodu ukończyli lat 70, co w ich krajach dla przeciętnego obywatela oznacza wejście w okres emerytalny. Xi zauważył, że wiek może był problemem w czasach historycznych, wtedy siedemdziesięciolatek był starcem, gdy obecnie 70 lat to prawie dzieciństwo. Zawtórował mu Putin. Biotechnologia, jego zdaniem, czyni takie postępy, że wkrótce będzie można przeszczepiać zniszczone narządy, co zbliży ludzi do nieśmiertelności. Na co Xi Jinping skontrował, że wieczność jak wieczność, ale na pewno osiągnięcie 150 lat...