 |
cmentarz więźniów gułagu
|
W 1930 r. do kopalni miedzi na dalekiej
północy
przybywa 43 pierwszych
więźniów politycznych, w 1932 – kolejnych 3700.
Rozwija się obóz pracy, który zaliczyło ponad 2 mln ludzi. Zbudowali oni miasto
dla górników —Workutę. Do pracy w tutejszych kopalniach przyjeżdżać będą ludzie
z całego terytorium ZSRR.
Po więźniach
zostało muzeum i
pamiątkowy cmentarz
zastrzelonych za strajk
w 1953 r.
Tzw. Woroszyłowskaja amnestia nie objęła
wówczas więźniów politycznych. Strajkujący chcieli niewiele:
11 godzinnego dnia pracy, otrzymywania listów
i paczek,
spotkań z rodziną oraz – funkcjonowania
pod nazwiskiem, a nie tylko numerem. Zastrzelono 53 osoby, za panowania Stalina
zginęło tam ich ponad
200 tys.
W połowie lat 50-tych zaczęto stopniowo
zwalniać
więźniów i likwidować gułag.
To kosztuje, przyjeżdżających z cieplejszych
stron
zachęcały -- mieszkanie, wczesna
emerytura i wysokie premie.
 |
Pomnik ku czci górników poległych w 2016
|
W momencie rozpadu ZSRR mieszkało tam ok. 250 tys.
ludzi, potem kopalnie stopniowo bankrutowały, ludzie wyjeżdżali. Aleksiej
Mordaszow (Siewierstal’) w 2003 r. wykupił akcje Workutaugol’.
 |
Opuszczone osiedle
|
Wybuch metanu w
2016 r.
zmusił do zatopienia kopalni
Siewierna.
Obecnie życie w Workucie jest
trudne.
Klimat (8 miesięcy trwa zima,
mrozy sięgają minus 40 stopni, zawieje i śnieżyce), drożyzna (brak
dróg) i brak miejsc pracy (kopalnie upadają,
rząd nie inwestuje) powodują, że w Workucie
zostało około 50 tys. ludzi i nadal
każdego roku wyjeżdża stąd
2 do 4,5 tys.
Miasto straszy martwymi
osiedlami – powybijane szyby, puste mieszkania
często umeblowane . W osiedlu Komsomolskie z 200 tys. ludzi pozostało 200.
 |
Opuszczone domy
|
Kaloryfery słabo grzeją, prąd często wyłącza się, w całym
bloku czasem mieszka jedna rodzina.
Najliczniejsze osiedle Worgaszor liczy 9 tys. obywateli ma 2 szkoły i 2
przedszkola. W ZSRR po przepracowaniu w Workucie 10 lat człowiek dostawał
mieszkanie w wybranym mieście (poza stolicami), obecnie( teoretycznie) po 15
latach może wyjechać, ale dostaje tylko zezwolenie na zamieszkanie. W kolejce
czeka 14 tys. rodzin, w tym pracujący, emeryci i inwalidzi, w 2020 r. przyznano
123 zezwoleń. W pełni wyposażone mieszkanie można tu okazyjnie
kupić za 1 rubel, chociaż na ogół proponuje
się 10 do 200 tys. rubli (ok. 500 do 10 tys. złp), żadne nie jest droższe niż
milion rubli (50 tys.
złp) 15,5 tys.
lokali stoi pusta, choć są wyposażone w media, co sporo władze kosztuje. I tak
Workuta z jej gułagiem i kopalniami stopniowo pustoszeje i przechodzi do historii.
Komentarze
Prześlij komentarz