Przejdź do głównej zawartości

Posty

Wyświetlanie postów z lipiec, 2022

Ulubiony dziennikarz Putina

    Kto nie kojarzy nazwiska    Andrieja Kolesnikowa niewiele   rozumie ze specyfiki rosyjskiej. O Rosji myśli się najczęściej podziałami i schematami, a Kolesnikow   (i rzeczywistość)   im się wymykają intelektualnie i formalnie. Kolesnikow miał duży udział w wylansowaniu medialnym   Putina,   określany jest jak „ulubiony dziennikarz Putina”. I rzeczywiście, za  aprobatą prezydenta, jako jedyny, uczestniczy w wydarzeniach dla innych niedostępnych.   Na nas swego czasu   wrażenie zrobił jego udział w nieoficjalnym locie Szojgu, Putina i Miedwiediewa i napomknienie o   rozmowach w jaskini lodowej, czyli jak być na nieformalnych spotkaniach władzy   i jak   sporo   powiedzieć nie ujawniając państwowych tajemnic.  Gdy w Kommersantie   pojawiał się tekst Kolesnikowa nakład gazety  szybował, co najmniej o 25%. Umiał świetnie pisać i wielokrotnie   referowaliśmy jego komentarze. Był   ...

Rosji bronią ateiści i prawosławni

  .Walka ideologiczna zaostrzyła się w Rosji na wszystkich frontach.   Rada Bezpieczeństwa RF szykuje się do zwalczania zagranicznych (i nie tylko) organizacji religijnych. Jak informuje agencja prasowa resortu, postanowiono   ”szukać mechanizmów ułatwiających kościołom wtrącanie się w politykę wewnętrzną kraju”.   Roman Siłantjew, profesor Moskiewskiego Uniw. Lingwistycznego,   tłumaczy Andrejowi Mielnikowi z Niezawisimoj Gaziety, : „sytuacja w Donbasie dobrze   pokazała, że gdy trzeba walczyć, to w najlepszym razie sekty nie chcą, w gorszym – przechodzą na stronę przeciwnika. W Donbasie w batalionach obrony terytorialnej i narodowościowych tworzyły się oddziały wyznawców sekt. W batalionie „Tornado”—jazyczniki (ros. określenie zwolenników szamanizmu, religii pierwotnych, okultyzmu, astrologii itp.),   z kolei Wahabici zorganizowali batalion im. Dudajewa, były pododdziały grekokatolików.   Ani jednego takiego oddziału nie było po stronie Donba...

Solidarność europejska a rosyjski gaz

 Poniższa tabelka  obrazująca stan z 2020 r. -- zależności od surowców energii z Rosji i importu nośników energii pozwala zrozumieć obecną sytuację na rynku paliw. Wyraźnie widać, że różny był stopień stopień zależności państw europejskich  od rosyjskiego gazu. 20 lipca b.r.  Rosja uruchomiła 40% mocy rurociągu  NS1, ale Putin  nie kryje, że może to ulec zmianie i gaz może (teoretycznie w zależności od remontów, praktycznie -- od sytuacji politycznej) popłynąć wolniej, a nawet przestać płynąć zupełnie. Żeby przygotować się do takiej sytuacji  Komisja Europejska wzywa kraje członkowskie UE, aby od 1 sierpnia b.r. do 1 kwietnia 2023r. dobrowolnie ograniczyły wykorzystanie gazu o 15%.. Taką deklarację złożyła 20 lipca Kadri Simson,  eurokomisarz ds. energetyki, strasząc brakami gazu  w zimie  sięgającymi 45 mld metrów sześciennych. Komisarz nie wykluczyła przymusowego wyłączania gazu we wszystkich  państwach europejskich. Rzut oka na p...

Drżyjcie państwa NATO, Allach Akbar!

  Pamiętamy Stefka Burczymuchę   Konopnickiej. Mały  Stefek deklarował: Ja nikogo się nie boję! Choćby niedźwiedź – to dostoję Wilki? – Ja ich całą zgraję pozabijam i pokraję! Te hieny, te lamparty, to są dla mnie czyste żarty!” .   Obecnie w rolę Stefka wciela się Ramzan Kadyrow, deklarując w imieniu własnym i swoich kumpli:   „ My jesteśmy gotowi zająć Kijów i państwa NATO! Nam, zaprawnym w bojach, nie sprosta żadna armia świata! Szykujcie białe flagi! – Achmat – siła Allach Akbar! W pył rozniesiemy fałszywo-demokratyczną pseudo-liberalną kampanię wojskową Zachodu!”    Jak wiadomo, Stefek w realu przestraszył się myszy. Kadyrow też w realu   nie pali się do roznoszenia w pył kogokolwiek, wręcz przeciwnie. Jego ludzie nie przodują w walkach, tylko zabijają maruderów i cywilów oraz grabią opustoszałe mieszkania.     Ochrona życia   swoich żołnierzy świadczy   zresztą dobrze o   inteligencji i wpływach Kadyr...