 |
Zjazd SRZP
|
20 maja odbył się ogólnokrajowy zjazd partii Sprawiedliwaja Rossija, Patrioty Rossii, Za Prawdu (SRZP) mający doprecyzować politykę partii w sytuacji wojny i przed wyborami. Putin życzył owocnych obrad i zaliczył partię do wiodących sił politycznych w Rosji. Z tą wiodącą pozycją nieco przesadził, jako, że w ostatnich wyborach do dumy uzyskała tylko 7% mandatów (195 kandydatów). Chyba, że chodziło mu o inicjatywy ustawodawcze: posłowie SRZP wnieśli projekty 260 ustaw, z czego 56 już przyjęto. W kulisach obrad zjazdu sugerowano, że Siergiej Mironow będzie się starał wyrolować ze stanowisk współprzewodniczących i samodzielnie kandydować na szefa partii. Szefem został, ale Zachar Prilepin i Gennadij Siemigin (szefowie Za Prawdu i Patrioty Rosii) zachowali stanowiska.
 |
Mironow z młotem od Wagnerowców
|
Według politologów, swoje istnienie partia Mironowa zawdzięcza Władisławowi Surkowowi, który przekonał Putina do tworzenia partii konkurencyjnej wobec komunistów, silnie wspierającej władzę. W każdym razie na obecnym zjeździe Mironow zapowiedział, ze nie będzie robił konkurencji Putinowi w wyborach prezydenckich, tzn. nie zgłosi swojej kandydatury, a SRZP poprze kandydata Jednej Rosji - Putina. Zważywszy że Mironow ma zerowe szanse na bycie prezydentem, spektakularne wycofanie się z wyścigu o fotel prezydenta brzmi zabawnie, zaś poparcie dla kandydata partii bądź co bądź konkurencyjnej wobec SRZP --wiernopoddańczo.
Zgodnie ze swoim programem, SRZP ma dążyć do prawdy i sprawiedliwości prezentować patriotyzm, co konkretnie oznacza walkę zbrojną z Ukrainą do zwycięskiego końca. O ile pierwsze hasła są szumne i ogólnikowe, ostatnie lokalizuje Mironowa w kręgu tzw. jastrzębi. Prezentowanie swojej podobizny z młotem będącym darem od Wagnerowców dobrze to nam uzmysławia. Pamiętamy, że podobnym młotem zakatowali oni bez sądu bezbronnego człowieka, którego uznali za zdrajcę. Stał się więc młot symbolem bandytyzmu i bezprawia dla postronnych i bezwzględnej eliminacji zdrajców dla Wagnerowców.
Komentarze
Prześlij komentarz