Jubileusz Rewolucji w Petersburgu 4-7.11. 2017

Strzeżonego Bóg strzeże,
czyli aresztowanie zwolenników Malcewa

Obchody rocznicy rewolucji w Petersburgu były nie tyle liczne i  huczne, co barwne i różnorodne.  Trwały od 4 do 7 listopada,  zdominowali je komuniści i Jedyna Rosja, zaś policja aresztowała 12 niedoszłych „rewolucjonistów”  -- stronników Malcewa, który na 5-tego listopada 2017 r. zapowiedział w Rosji  rewolucję i obalenie władzy.  

 O komunistach – pisaliśmy, wykosztowali się biedacy niemożebnie na gości z bratnich partii, dodać możemy,  że Aurorę ozdobili tysiącem czerwonych goździków.
Ulice miasta zażółciły się od  sentymentalnych przybyszów z Chin, co rozbudziło nadzieję na nowy kierunek turystyki. Może więc  w przyszłości  na braciach z Chin komuniści odbiją sobie obecne wydatki.

Kwiaty na Aurorze

 Od wieczoru 4 listopada jedność  narodową  świętowali przemówieniami i zabawami przedstawiciele partii rządzącej. Wieś gminna niesie, że urzędnikom kierownictwo  przyznawało punkty za udział w uroczystościach, ich reklamowanie oraz sprowadzenie  gości, tak więc nie brakło szwagrów i innych pociotków kasty urzędniczej. Równolegle do zwolenników jedności narodowej jak i Moskwie tak i tu świętowali nieliczni nacjonaliści. Złożyli kwiaty pod pomnikiem kadetów, którzy „zginęli walcząc z komunistami o wolność Ojczyzny i narodu”.
Zwolenników Malcewa okazało się na szczęście tylko około 50,  z czego  12 sprawnie aresztowano. Aresztowano też paru uczestników ruchu Wolna Ingrija i Dianę Retinską z Komitetu Antywojennego. W ich aucie znaleziono granat i pistolet.

Początki ruchu  Ingrija

 Oskarżeni przysięgali, że im je podrzuciła żądna sukcesu  policja… Nazajutrz ich zwolniono, przeprowadzono rewizję w domach. Terroryzmu wmówić się nie dało, mają oskarżenie za "niezgodne z prawem przechowywanie broni" (Na rosyjskim prawie się nie znamy, ale nie pojmujemy jak zgodnie z prawem można przechowywać gdziekolwiek granaty). Dla niezorientowanych wyjaśniam, że owa Ingrija jest to ruch regionalny oraz opozycyjna  partia niezarejestrowana. Chodzi o rejon Petersburga, który w dawnych czasach bywał wyodrębniony jako kraj i gubernia.  Od 1990 r  ruch ten przeszedł różne stadia, koleje  i formy, należała do niego i zabita w 1998 r, Galina Starowojtowa i obecny poseł Dumy Witali Miłonow i grupa „Niepodległy Petersburg”. Obecnie Ingrija zrzesza  w sieci W Kontakcie  10 tys. miłośników regionu, istnieje partia "Wolna Ingrija" optująca za większą autonomią regionu,  natomiast szef  radykalnego  jej odłamu, Artem Czebotariew, żądający autonomii ze swastyką i sztandarem Ingrii w dłoniach uważany jest powszechnie za wariata. .
Szóstego listopada rewolucję postanowili również uczcić aktywiści opozycyjnej Drugiej Rosji, ale też ich zatrzymano – 6 osób ukarano tymczasowym aresztem, a 18 – karami finansowymi.  Nie mniej w tym czasie  otwarto z okazji jubileuszu liczne wystawy, koncerty, konferencje itp. Odbył się też pokaz mody "W odcieniu czerwieni".

Lenin oblany farbą

Na zakończenie władze centralne nagłośniły sprawę oblania czerwoną farbą i napisu „kat” na pomniku Lenina.   Oczywiście sprawcy nie znaleziono i chociaż oburzano się w Wiestiach na wandalizm tytuł brzmiał W Petersburgu Lenina oblano czerwoną farbą i nazwano katem i   eksponowano postawiony obok wodza rewolucji tekst „Czerwoni! Na diabła wam ten cziort?”.