Przejdź do głównej zawartości

Miłość i paragrafy w Petersburgu




Za Fontanką noworocznie przedstawimy finał wielkiej miłości i walki o  cześć niewiasty made in Russia 2017.
 Zaczęło się jak w bajce  – gdzieś w Uzbekistanie piękna i młoda Zajmira zakochała się w równie pięknym 29-letnim Szerzodzie i wspólnie wybrali się do Petersburga  szukać zarobku i szczęścia. Szerzod ochraniał supermarkety i dorabiał wożąc pasażerów tanio kupionym, starym autem. Za zdobyte pieniądze utrzymywał lubą i kupował  jej podarki. On był zazdrosny, ona się nudziła, więc kłócili się  i czule potem  godzili.  Trwało to do czasu, gdy Szerzod odkrył iż ukochana udziela się w miejscowym burdelu i postanowił ją wyzwolić. Kolega udając klienta wywołał telefonicznie dziewczę, a Szerzod odwiózł ją swoim autem do domu. Panienka jednak po namyśle wybrała burdel i w chwili nieuwagi ukochanego wróciła do tego, zresztą nielegalnego,  przybytku grzechu i  rozkoszy. O to, aby jej więcej nie niepokojono zadbała miejscowa policja pobierająca okup za ochronę tego burdelu. Chociaż rozczarowany postawą ukochanej,   Szerzod spał słodko gdy z wyciem syren podjechał samochód milicyjny, skuto go i zawieziono do aresztu. Okazało się, że  przeciw niemu wpłynęły dwa oskarżenia – pierwsze o pobicie, kradzież 20 tys. rubli i pierścionka ukochanej, drugie o włamanie do domu niewiasty mieszkającej obok burdelu,  pobicie, rabunek kosztowności,  450 tys. rubli  i elektroniki. W myśl 162  paragrafu KK groziło mu 12 lat ciężkich robót. I pewnie po roku i 7 miesiącach w areszcie  wylądowałby w kolonii karnej, gdyby nie dociekliwość sędzi Iriny Sawieliwoj, która podważyła wersję oskarżenia.  Chłopaka wypuszczono i  rehabilitowano, natomiast przeciw stróżom prawa i fałszywym świadkom wniesiono skargę do Komitetu Śledczego dotyczącą fałszowania dowodów i mówienia nieprawdy.  I tak się skończyła wielka miłość –  ukochanego cudem uratowała dobra wróżka, a niewierna dama serca i jej opiekunowie  będą się tłumaczyć z fałszywych oskarżeń.
                                                                                                                      










Komentarze