Przejdź do głównej zawartości

Polska jest obecnie największym mocarstwem wojskowym w Europie?

 Znany dowcip mówi, że  Żydzi chętnie czytali  antysemicki Der Sturmer, aby dowiedzieć się, że rządzą

Polskie manewry Deagon

światem, przejęli wielkie  banki, handel itp., a nie martwić się pogromami, czy sporami wewnętrznymi, o czym  pisały publikacje żydowskie.  Polakom poradzilibyśmy obecnie lekturę opozycyjnego wobec rządów Putina, ale zawszeć rosyjskiego,  portalu Meduza.  Powołując się na  na The Wall Street Journal (WSJ), Meduza pisze:  "w 2024 roku siły zbrojne Polski stały się największe wśród europejskich państw NATO. Armia liczy 210 tys. żołnierzy, czyli więcej niż niemiecka, francuska i brytyjska, ustępując  pod tym względem  tylko USA i Turcji". 

Portal przypomina, że Polska najwięcej pieniędzy  w Europie przeznacza na wojsko (4,7% PKB),  może  liczyć na poparcie Stanów Zjednoczonych, gdyż  tylko w latach 2023-2024 kupiła od Ameryki broń za  $50 mld, a aktualny minister obrony USA uważa nasz kraj za wzorcowego sojusznika  Meduza (za WSJ) sugeruje, że nasi  stratedzy po 2014 r. "przez rok rozważali najgorsze scenariusze",  po czym zabrali się intensywnie za  uzbrojenie kraju. Po reformie 2018 r.  utworzono 18-tą dywizję zmechanizowaną i postawiono ją w stan gotowości bojowej, formowane są kolejne jednostki, powołano oddziały obrony terytorialnej itd. itd. WSJ podkreśla, że dbamy o logistykę, czyli ułatwienia przemieszczania się wojsk sojuszniczych, a nawet dostosowujemy cywilne samoloty do przewozu wojsk. Wspomniano, że wraz z Niemcami rozważamy wariant zwrotu części kosztów polskich zbrojeń  w formie reparacji od Niemiec.

 Wszystkie te informacje są na ogół prawdziwe, mniej czy bardziej nam  znane, ale nikt w Polsce nie postrzega ich jako wspólny  sukces obu rządów, przeciwnie - każdy rząd przypisuje drugiemu ciche  porozumienie z Rosją i wspieranie jej interesów. Polacy też  nie postrzegają  Polski  jako mocarstwa zbrojnego.  Nawrocki i Tusk jako zgodnie dbający o interesy państwa? Toż to  herezja dla większości naszych rodaków! Polska armia  silniejsza od niemieckiej, czy brytyjskiej?  Niemożliwe!   No to czy w końcu Rosjanie osiągnęli swój cel,  Polacy są słabi, skłóceni  i wystraszeni  potęgą sąsiada, czy jednak powstało mocarstwo z silną armią zdolną kraj obronić?

Portal Meduza o Polsce 

Komentarze