
No, i jak tu nie zauważyć wpływu islamistów na zachowanie kobiet we Francji? Okazuje się, że sposób myślenia naszych braci o południowym wyglądzie (oraz pewnie powszechny dostęp do pornografii m.in. lansującej seks w autobusie) szybciej trafiły do przekonania młodych mężczyzn we Francji niż całe wieki kultury, miliony stron wyjaśnień w kolorowych pismach, pogadanek telewizyjnych, zarządzeń, manifestów i nauk szkolnych. A ściślej, panowie przyjęli za pewnik, że skoro niewiasta nosi spódniczkę, zwłaszcza mini, i ma dekolt, to znaczy eksponuje swoja kobiecość, no i oczekuje, że oni na to zdecydowanie zareagują. Owszem, Francja nie Ameryka i wyrazy zachwytu dla szyku i urody, mniej lub bardziej szczere, w biurze czy wobec znajomych niewiast zawsze były w dobrym tonie, ale już zbyt nachalne, agresywne zaczepki w przestrzeni publicznej -- nie. Tak więc Rosjanie mają frajdę cytując za angielską prasą wyniki ankiety przeprowadzonej na reprezentatywnej próbie ponad 6 tys. kobiet przez Francuskie Stowarzyszenie Użytkowników Transportu (FNAUT). Kobiety nie tylko nie aprobują zachowań współtowarzyszy podróży, ale się ich boją ... 48% respondentek stwierdziło, że właśnie dlatego, a nie tylko ze względu na ogólną i młodzieżowa modę i wygodę, przestało nosić spódniczki i zaczęło szaliczkami i chustami przesłaniać dekolty bluzek. Blisko połowa badanych (też 48%) stara się nie korzystać wieczorem z metra, autobusu czy pociągu bojąc się napastowania seksualnego, przy czym z tego powodu 37% zamawia taksówkę lub nawet do odległych dzielnic drałuje rowerem. 87% respondentek czuło się molestowane seksualnie, a w 89% stwierdziły, że pasażerowie nie reagowali, nawet przy ich zdecydowanych protestach (gdzie te rycerskie chłopy?) Co na to władze miejskie? Zarządzono kolejną kampanię "przeciw molestowaniu" oraz proszono, aby pasażerki środków komunikacji zgłaszały na jakich stacjach nie czują się bezpiecznie. Jak na razie kobiety twierdzą, że ilość niepożądanych zachowań systematycznie wzrasta, choć podobnych akcji było sporo.
Cóż, gdy i ciepły stosunek do braci muzułmanów i rewolucja seksualna już zwyciężyły okazało się, że skutki tego wszystkiego niekiedy bywają odwrotne od zamierzonych. Dobrze, że panie lubią sportowy styl i długie dżinsy nawet latem, gorzej, gdy je noszą kiedy wolałyby sukienkę, nieciekawie, gdy kolejnym krokiem zapewniającym spokojny przejazd będą chustki na głowie...
Komentarze
Prześlij komentarz