Złożoność rosyjskiego podejścia do historii i tradycji dobrze prezentuje w Kommersancie barwny opis zorganizowanych przez Ziuganowa ubiegłorocznych uroczystości pierwszomajowych w Moskwie (autorzy relacji: Katerina Kieremsza, Seseg Tubanowa, Aleksandr Czernych). Pechowo dzień 1 maja był w 2016 r. równocześnie dniem prawosławnej Wielkanocy. Jak piszą sprawozdawcy „Moskiewski oddział KPRF (Komunistyczna Partia Rosyjskiej Federacji) zaczadzony materialnym dialektyzmem bez żadnych etycznych wątpliwości połączył więc wiarę w Boga z ideami Lenina”. Zebrani witali się nawzajem okrzykiem „Chrystus zmartwychwstał” na co odzewem było „Niech się święci pierwszy maja”. Ktoś tłumaczył głośno „Ziuganow powiedział, że można wierzyć w Boga! Bóg był pierwszym komunistą”. Zresztą Ziuganow na Twitterze złożył swoim zwolennikom i życzenia wielkanocne i pierwszomajowe. Bicie dzwonów Cerk...