![]() |
Julia Łatynina |
![]() |
Aresztowanie Abyzowa |
W sprawie Abyzowa nie wiadomo ile
te spółki energetyczne sprzedane państwu, ponoć po zawyżonej wielokrotnie cenie, były w ogóle warte. Ich początkowa ocena na 800 mln rubli była ustalona przez
właściciela nie wiadomo na jakiej podstawie, być może dla zmniejszenia podatku. Można
te wszystkie oskarżenia (przynajmniej częściowo)
tłumaczyć naruszeniem zasady „porządku
dziobania” czyli przywilejami przyznanymi sobie „nie po czinu” i układami politycznymi. Uljukajew czy Magomiedowie naruszyli w jakimś zakresie
plany i interesy Sieczyna, Iszajew też
usadowiony był w jego strukturach, Abyzow procesował się z Alfa-grupp Fridmana i Renową Wekselberga..
Nie bez racji jednak głośno w prasie o osłabianiu Miedwiediewa. – Łatynina przypomina, że
niegdyś aresztowanie żony Mołotowa,
Poliny Żemczużyny, było publiczną „informacją” o jego niskiej pozycji w
strukturach stalinowskich. Michaił Abyzow, Arkadij Dworkowicz,, Natalia
Timakowa, Siergiej Prichodko to ludzie Miedwiediewa. Odbywa się oczyszczanie pola wokół premiera. Sam
Miedwiediew nie tylko bojąc się bronić Abyzowa, ale wręcz odżegnując się
od oczywistych i przyjacielskich z nim relacji, informuje otoczenie o własnej niskiej pozycji i słabym charakterze, co razi tym bardziej,
że jego ludzie (bardziej zagrożeni!) Abyzowa wsparli. Łatynina dostrzega też inny ciekawy aspekt sprawy – sprzeczność celów. Omawia go na przykładzie Wenezueli –
tamtejsza elita owszem zarabia okradając i zbrojąc rosyjskimi rakietami ojczyznę, ale majątki
zgromadziła, odpoczywa i dzieci kształci poza nią. Swoje wille i posiadłości zostawiła w Miami. Elita rosyjska też
wyprowadza pieniądze, gromadzi majątki, kształci dzieci i wypoczywa poza
Rosją. Sankcje zagrażają jej prywatnym interesom. Putin zdaje sobie sprawę z jej zależności od Zachodu i chce powrotu
wyprowadzonych z kraju pieniędzy.
Siłowiki w obecnym mnożeniu procesów sądowych dostrzegły możliwość dorwania się do pieniędzy komercji
oraz rozszerzenia swoich wpływów. Bogata elita (głównie z kręgu Miedwiediewa, ale nie tylko) poczuła się zwierzyną łowną służb siłowych, przy czym polowanie na nią nie ma nic wspólnego z jej działaniem. Represje nie ograniczają się do ludzi Miedwiediewa, czy Czubajsa -- są wielokierunkowe i od wielu lat w kręgach władzy nie panował taki strach. W ogóle robi to wrażenie, że decydują koterie, wpływy, plotki i obawy. Łatynina sugeruje, że FSB manipuluje sprawującymi
władzę – strasząc polityków wzajemnym zagrożeniem,
aby przejąć nad nimi kontrolę. Putin dał FSB zezwolenie na liczne areszty. Ludzie bezpośrednio z nim związani nie są zagrożeni, wręcz przeciwnie wygląda, że ich
wpływy rosną, np. Rottenbergowie uzyskali licencje na budowę spalarni śmieci. Ale mimo to, nikt nie czuje się bezpieczny. Łatynina i jej koledzy podkreślając, że trzeba zachować odpowiednie proporcje, przypominają klimat czystek 1937 roku. Cóż, pozostaje nam śledzić kolejne procesy….Poniżej informacje o aresztowaniach i procesach urzędników i biznesmenów w mediach regionalnych i federalnych (w tysiącach). Jak widać organizuje się procesy pokazowe.
Komentarze
Prześlij komentarz