
Od 6 kwietnia rusza akcja rekrutacji „nowobrańców” i ma potrwać do lipca. Przy okazji badania, testowania rekrutów, kwarantanny, spotykanie się ludzi z komisji itd. pochłonie i tak nieprzesadne „moce przerobowe” służby zdrowia, w tym sprzęt i laboratoria. Chociaż akurat w sprzęt jest dobrze Rosja zaopatrzona, gorzej z testami... Ukraina i Kazachstan odłożyły pobór, Szojgu i Putin – nie. W Idlibie stanęło na kompromisie, w Trypolisie trwają walki, ale póki co nierozstrzygnięte. Wojsko szykuje się na paradę 9 maja, nie wykluczone, że jeszcze w pustej Moskwie i maseczkach. Popijawy i zabaw raczej nie będzie. Ciekawe, czy Szojgu przyjmie defiladę opatulony kombinezonem?
Z głosowania nad konstytucją póki co zrezygnowano na czas nieokreślony. Dzieci i młodzież siedzą w domach do 12 kwietnia, a co dalej - nikt nie wie konkretnie, zwłaszcza, że pandemia nie oszczędza już i młodszych osób. Pieniądze z rezerwy znikają na obiecane programy społeczne i brak ich na modernizację wydobycia ropy naftowej, a z naftą zrobił się czysty krach. Cena baryłki ropy Ural spadła o 20% -- w Europie płn-zachodniej do $13 za baryłkę, a w krajach śródziemnomorskich do $15,2 zaś Brent do $20,7. Tyle to było w 1999 roku i spowodowało kompletny kryzys. Cena ropy Ural spadła poniżej ceny mazutu, a przy uwzględnieniu transportu i ceł poniżej kosztów wydobycia i dostarczenia. Zapotrzebowanie spadło tak bardzo, że odbiorcy niekiedy w ogóle nie chcą nafty, bo nie ma gdzie jej przechowywać. Nie latają samoloty, stoją okręty, nie produkują fabryki itp. W 2019 r. Rosja pozyskiwała $267 mld z ropy i gazu (przy cenie Brent $64,7), teraz o $150 mld mniej, co odbije się na spadku PKB. Spadek cen ropy pociągnął znaczną zniżkę wartości rubla, co da wzrost cen o ok. 9% i następnie spadek popytu, ten z kolei przyczyni się do fiaska małego biznesu. `Na dodatek o $8 mld spadły dochody z eksportu zbóż i węgla. Rząd wypuszcza obligacje o wartości wyrównującej deficyt, bank centralny udziela bankom kredyty pod te obligacje. Fundusz bezpieczeństwa jest przejadany. Wzrośnie bezrobocie, konieczna wydaje się rezygnacja z części podatków. Jednym słowem ostry kryzys ekonomiczny ze światowa recesją i pandemią w tle. A wakacje do końca kwietnia...
Komentarze
Prześlij komentarz