Przejdź do głównej zawartości

Ochotnicy do testów - wystąp! czyli rosyjska szczepionka na Covid

Siergiej Szojgu
Dziecko pyta: -Tatusiu, ten komunizm to wymyślili uczeni? --Nie, kochanie. Oni przed wprowadzaniem wypróbowaliby go na szczurach! Od 5 września  rosyjska szczepionka ma być masowo stosowana więc mamy już te "szczurki", a przy okazji -- wiemy kto kim rządzi, komu podlega i kto ma mniej ważną pozycję. Zwykle trzecia faza badań  obejmuje testowanie na zwiększonej grupie ok. 5 tys. ochotników świadomych ryzyka.   Rosja, ustami samego Putina, ogłosiła skuteczność szczepionki  jeszcze przed ostatnią fazą badań.  Tak więc szczepienie niesie (pesymistycznie) -- zwiększone ryzyko niewiadomych skutków ubocznych, lub bardziej optymistycznie -- że to placebo. Zwykle w w 3 fazie testowania, przed masowym zastosowaniem,  uczestniczą anonimowi  ryzykanci. W Rosji tę fazę pominięto i na czele ochotników stanęli wyżsi urzędnicy.
Kto się póki co  nie zaszczepił nowym preparatem w Rosji? Przede wszystkim Putin.  Nie słychać też dotąd o szczepieniu szefa FSB -- Aleksandra Bortnikowa, szefa Gwardii Narodowej Wiktora Zołotowa oraz oligarchów.
Siergiej Sobianin
  Nie muszą się szczepić premier i rzecznik prasowy Putina, bo szczęśliwie  przechorowali Covid. Natomiast m.in. już na tym etapie  zaszczepili się z szumem medialnym : Siergiej Szojgu  i     Włodimir Żyrinowski.  Korelowałoby  to z plotkami o ich słabej pozycji politycznej. Szojgu we wrześniu ubiegłego roku  przegrał w starciu z Dmitrijem Rogozinem w staraniach  o dalszą budowę kosmodromu (zob. post Szojgu czy Rogozin?; 6.09.2019), a ostatnio aresztowano zastępcę szefa jego sztabu generalnego  generała Chała Arsłanowa, co przypisuje się przegranej w starciu o wpływy wojska z  FSB.
 Żyrinowskiemu pali się pod nogami grunt z racji sprawy Furgała, którego przecież wystawiło LDPR. Zaszczepił się też już  Sobianin, który podpadł Kremlowi swoją bezpardonową  walką z pandemią w Moskwie i planuje zaszczepienie wszystkich nauczycieli w stolicy, więc mu nie wypada się migać.
Denis Manturow
 Media odnotowały też szczepienie ministra przemysłu i handlu -- Denisa Manturowa, i wicepremiera -- Marata Chusnullina. Ciekawe czemu można przypisać ich wyrywność.
Marat Chusnullin
Na portalu MBCh Media farmakolog Ilja Jasnyj twierdzi, że tak naprawdę rosyjska szczepionka "Sputnik 5" nie przeszła nawet 2 fazy badań, a  3 faza, która ma być prowadzona równolegle z masowym wdrożeniem, nie odpowiada normom. Najprawdopodobniej Sputnik 5 nie specjalnie komukolwiek zaszkodzi, ale nie ma przekonujących danych, że ochroni przed covidem. Fałszywe poczucie bezpieczeństwa może sprzyjać drugiej fali pandemii.  Należałoby poczekać na opinie europejskiej EMA lub amerykańskiej FDA.

Komentarze