Wybory do dumy 2021 -- niespodzianki i problemy?

 

 

Siergiej Zwieriew

 Za tydzień w Rosji wybory do dumy federalnej. Przygotowania do nich trwają od  dawna, o czym pisaliśmy wielokrotnie.
Jedna Rosja (zgodnie z oficjalnym państwowym przekazem medialnym) już uszczęśliwia wszystkich i rządzi znakomicie,  wszystko  obywatele jej zawdzięczają, a będą jeszcze bardziej –  jak wygra to natychmiast emeryci dostaną po 10 tys. rubli (500 zł) a policjanci 1500 rubli. W lokalach wyborczych w czasie głosowania można będzie odbierać przyznane wcześniej dodatki do emerytur itd. Za ekstremistów przezornie uznano sympatyków Nawalnego, a jego samego aresztowano, za agentów i zdrajców -- licznych dziennikarzy, za obcą agenturę – opozycyjne portale Dożd’,  Meduzę, MBChMedia  wycofano kandydatury wszystkich potencjalnych konkurentów, w tym komunisty Grudinina. Wybory będą trwały 3 dni,w 7 rejonach można będzie głosować elektronicznie, nie będzie relacji tv z lokali wyborczych. Szczególnie nas zachwycił pomysł kandydowania  (ponoć ponad 20) sobowtórów, np. w Petersburgu kandyduje 3 Wiszniewskich. 

Trzech Borysów Wiszniewskich

 Aby osłabić pozycję Borisa Wiszniewskiego (Jabłoko) Alieksiej Szmielow (Partia Zielonych) i Wiktor Bykow (Jedna Rosja) zmienili nazwisko, poprawili fotografie i wszyscy trzej startują pod nazwiskiem Boris Wiszniewski.  Niech wyborcy zgadują kto jest kim.

  Zorganizowano kontrolę nad trybem wyborów – wycofano kamery z punktów wyborczych, nie będzie też obserwatorów OBWE, porządku ma pilnować jak zawsze niezawodna Ełła Pamfiłowa.

 

 

 Na Dalekim Wschodzie są jednak problemy. Niespodziankę w Buriacji sprawił Siergiej Zwieriew. 

Zwieriew

Starsze osoby,  nie nadążające za modą i rosyjskim pudelkiem,  informujemy, że jest on tzw.   królem stylu glamour.  Pochodzi z buriackiej wioszczyny i zgodnie z przepowiednią miejscowej szamanki Marii Nikiforownej, zrobił karierę.  Po służbie wojskowej, nota bene w Polsce, zaczął startować w konkursach i zdobywać laury światowe  w dziedzinie stylizacji fryzjerskiej . W  1995 r. w katastrofie samochodowej pokiereszowało mu twarz. Po wielu operacjach plastycznych zmieniła ona charakter, co ułatwiło karierę stylisty,  showmena, śpiewaka, celebryty i gwiazdy tv. O rodzinnej Buriacji przypomniał sobie  niedawno, skutecznie promując region w mediach. W 2019 r. z hukiem zaczął walczyć o ochronę środowiska. Egzotycznie wystrojony stał na Placu Czerwonym z tablicą protestu przeciw otwarciu chińskiej rozlewni wody z Bajkału. O dziwo wygrał – z projektu zrezygnowano, choć tak naprawdę nie szkodził on środowisku. Zwieriew   postawił na walkę  z zatruciem  przyrody, co znajduje pozytywny odzew społeczny.   Obecnie w egzotycznym stroju od Gucciego i walizką od Saint Laurenta jeździ po regionie promując czyste powietrze i wodę i skupiając się na tematyce Bajkału.  Staruje z ramienia Partii Zielonych. Władza go początkowo olewała, jednak  ze wzrostem popularności (ponad milion obserwujących na Instragramie) i liczby zwolenników zaczęto się niepokoić. O Buriację walczy też młody (35 lat)  kandydat z ramienia KPRF Bair Cyrenow.

 Cyrenow agituje

 Zasłynął on propozycją uznania Jedynej Rosji za organizację ekstremistyczną, zakazaną w Rosji. Jedynym celem narodu powinno być pozbawienie jej władzy. Obecne wybory przyrównuje do Stalingradu,  Jedna Rosja to wg niego  NSDAP, komuniści muszą wychować masy.  Większość Rosjan nie chce Jednej Rosji, ale milczy. Programu nie ma co teraz tworzyć, bo i tak obecnie  komuniści nie uzyskają  większości, ich celem powinno być głoszenie prawdy o obecnych rządach.

 W ogóle na wschodzie nie kochają władzy. W Chabarowskim kraju poparcie spadło  poniżej 12%, a wszystko z powodu Furgała.  Miał na wyborach na gubernatora 2016 r.  pełnić rolę spoilera wobec kandydata Jednej Rosji, ale wygrał uzyskując ponad 70% głosów, co uznano za zdradę i wrobiono go w zlecenie zabójstwa, co z kolei wkurzyło  cały region.  Niezależnie od rzeczywistego głosowania wybory wygra jednak Jedna Rosja Siergiej Kirijenko (zca szefa administracji Putina) za cel uznał 45% dla Jednej Rosji przy 48% frekwencji. Wprawdzie  zaczęto dostrzegać potencjał komunistów i LDPR,  wzrasta też rola Nowych Ludzi (systemowo-liberalna partia oligarchy Aleksieja Nieczajewa), ale na razie są oni tolerowani. W sprawach ambicji imperialnych Rosji i zwalczania wpływów zachodnich komuniści przecież  wspierać będą rząd.  Nowa nacjonalistyczna partia Mironowa i Prilepina --  SRZP (Sprawiedliwaja Rossija Za Prawdu) również poprze ten kierunek. No więc mimo problemów zmiany rządów nie będzie.