 |
Ochotnicy do walk w Siewierodonecku
|
Wspominaliśmy
niedawno (post z 5 sierpnia Pospolite ruszenie na ograniczoną operacjęwojskową) o rządowej akcji powoływania
ochotników. Piszą o niej wszystkie
portale rosyjskie: rządowe z entuzjazmem, opozycyjne (Novaja Gazeta.Evropa,
Meduza portal) – krytycznie. Akcja trwa niemal od początku wojny z Ukrainą do
chwili obecnej. Na ulicach miast pojawiły się już bilbordy, w sieci
społecznościowej VKontaktie – 600 ogłoszeń płatnych, 13,5 mln wejść,; Telegram –
490 ogłoszeń, 3,8 mln wejść. Bataliony
mają nazwy związane z tradycja regionalną, a ochotników dobiera się wg regionu
i języka. Wzywa się do „oswobodzenia
bratniej republiki, wzmocnienia granic, obrony kraju” itp., a medialne
gwiazdy dodają coś romantycznie o „zewie
duszy”. Telewizja przedstawia Ukraińców w roli morderców kobiet, dzieci i starców, a Rosjan jako ich obrońców. Po sztandarem Ałga i Timer – (po tatarsku Naprzód i Żelazny)
chcą walczyć Tatarzy, lokalnego proroka Bootur wzięli za patrona w Jakucji, w Petersburgu
powołano bataliony Kronsztad, Newa,
Pietropawłowsk. Wg Novoj Gaziety.E powołano dotąd 52 ochotniczych batalionów i 10 innych formacji w 33 regionach, liczebność całości szacuje się na 10 do 20 tys.
 |
Starsi panowie z bataliony Tigr
|
. Szkolenie bojowe skrócono
–
już nie zapowiadane 3 miesiące, ale
dla mających doświadczenie wojskowe 1 do 3 dni, a dla nie mających takiego doświadczenia-- 7 do 10 dni.
Wiek od 20 do 60 lat, choć są też osoby
po sześćdziesiątce i osiemnastolatki.
Dyskwalifikuje HIV, Zapalenie wątroby typu B i
gruźlica, co do kondycji -- wymagane jest przejście 7 km z wyposażeniem, nie
wadzi, że
niektórzy ochotnicy
mają problemy z kręgosłupem i nogami. Nic
dziwnego, gdy patrzymy na zdjęcia batalionu Tigr (Nadmorski Kraj), gdzie przeważają panowie
po pięćdziesiątce.
Część umundurowania często ochotnicy kupują sami. Na ogół armia zapewnia jednak podstawowe ubranie, kamizelki przeciwodłamkowe i hełmy, za wyżywienie płacą władze lokalne, min. obrony oferuje broń. Do wysokich pensji
dochodzi wynagrodzenie za sukcesy w walce – za zniszczenie samolotu , -- 300
tys., helikopteru – 200 tys., zespołu ludzi – 100 tys. Więźniowie i ludzie z niezatartą karalnością w
zgłoszeniu się do wojska widzą realną szansę wyjścia na życiową prostą. Bywa to złudne. Z oddziału włączonego
do czeczeńskiego batalionu Ahmat nie
wyszedł nikt cały – część zginęła, reszta została ranna. Czeczeńcy w
Siewierodonecku wysyłali Słowian na pierwszą linię, gdy sami pozostawali w
tyle.
 |
Ochotnicy w Doniecku
|
Do walk ochotniczo zgłaszają się
też Bataliony BARS (Bojowa Rezerwa Armii). Rezerwiści tej formacji
niekiedy pamiętają czasy ZSRR, pojawiają
się tu nawet sześćdziesięciolatkowie. Bataliony
organizują też wojskowe organizacje kozackie. . Obiecują $1800 pensji wstępnie
i $4 tys. za udział w walce. Wyróżnia się zapałem skrajna prawica nacjonalistyczna
--- Rosyjski Legion Imperialny, Rosyjska Jedność Narodowa i Rusicz. Ich ludzie
walczyli ochotniczo na Ukrainie w 2014 r. Wojnę traktują jako walkę w obronie
cerkwi podległej Moskwie i imperium rosyjskiego.. Do najemnych ochotniczych formacji wojskowych należy włączyć
obie armie prywatne – Redut i Wagnerowców Prigożyna.
Masowa rekrutacja niewyszkolonych najemników wskazuje na pospieszne szukanie rezerw i duży cynizm władzy. Zakłada się, że to tzw. mięso armatnie. Wbrew zapowiedziom, rodzina nie zawsze
otrzymuje pieniądze po śmierci ochotnika. W porównaniu z opłatą kadrowych żołnierzy wydatki na ochotników w
sumie są dużo mniejsze. Kadrę zawodową trzeba
szkolić latami, umundurować, zapoznawać z nową technologią, zapewnić wczesna emeryturę, kontrakty może ona zerwać, trzeba zapewnić wysokie renty dla
rodziny w razie śmierci itd. Poza tym ochotników często nie wymienia się w sprawozdaniach dotyczących strat armii. Byli i nie ma, sami chcieli....
Przedłużająca się wojna przynosi Rosji coraz więcej strat. Widząc co się dzieje żołnierze kontraktowi domagają się wcześniejszego zerwania umowy, co jest zgodne z prawem. Władze zgadzały się na to w marcu i kwietniu. Teraz nie uzyskują pozwolenia, zamiast tego przewożeni są do specjalnych obozów reedukacji. Brakuje ludzi do walki, stąd akcja werbowania ochotników.
Komentarze
Prześlij komentarz