Przejdź do głównej zawartości

Jak stracić niepodległość

Daria Kuczerenko z fundacji Memoriał na portalu Wiorstki  opowiedziała jak można zyskać i stracić niepodległość bez walki zbrojnej.   Otóż po rozpadzie Związku Radzieckiego większość narodowych republik pozostała w granicach Rosji na nowych warunkach. Zawarto umowy gwarantujące im  niepodległość, niezależną gospodarkę i podejmowanie decyzji politycznych bez uzgadniania ich  z Kremlem. Jelcyn w 1990 r. w Baszkirii  obiecał, że republiki, które pozostaną w federacji  nigdy nie będą już "młodszymi braćmi" Moskwy, a staną się równorzędnymi jej partnerami.  Republika ta, podobnie jak inne,  zmieniła nazwę tzn. z "socjalistycznej republiki autonomicznej" na tylko  "republikę socjalistyczną", a potem  na "republikę  Baszkortostan"  i (przynajmniej początkowo) miała sama ustalać zasady współpracy z Moskwą i sąsiadami.  Język narodowy stał się państwowym, zaczęto realizować własną politykę gospodarczą.  Z czasem  Putin zaczął  jednak stopniowo ujednolicać prawo w całej federacji, dostosowując je interesów  rosyjskich,  czego skutkiem niepodległość republiki  zaczęła coraz bardziej się kurczyć, a  bogactwa naturalne przejęły duże rosyjskie firmy.  Deklaracja o niepodległości   została całkiem  unieważniona w 2001 r., bo nie odpowiadała prawodawstwu rosyjskiemu, a nazwa republiki  zmieniła się ostatecznie na "Baszkirię".  Stopniowo zabierano pełnomocnictwa,  np. Moskwa zaczęła decydować o polityce zagranicznej, handlu, zasobach naturalnych itp.  przez federalne ustawy.  Wszystkie podatki  z czasem przekazywano do Moskwy, a kosztami i karami np. za szkody dla środowiska obciążano republikę. W efekcie  zadłużała się  i podobnie jak inne  była skazana na dotacje z centrum.  Centrum decydowało o dotacjach. Republice po licznych  protestach zostawiono pewien minimalny  zakres niezależności.  Gorzej niż  Baszkirii  poszło Buriatii, Czuwaszii i 16 republikom.  Nie podpisały kolejnych umów z Moskwą Tatarstan i Czeczenia.  W 1994 r. ustalono pewien kompromis z Tatarstanem, ale  Czeczenię w końcu po 2 wojnach  zajęto zbrojnie.  

Putin z prezydentami republik (2000 r.)
Kurczenko omawia jak Putin osłabiał wpływ regionów. Przed 2000 rokiem prezydenci republik zasiadali w senacie i byli prezentowani w mediach, Putin to zmienił - senatorami zostali drugorzędni  urzędnicy mianowani przez gubernatora i lokalny parlament. Od  2010 r.  tytuł prezydenta miał przysługiwać wyłącznie  władcy Rosji, w republikach wybierano jej  "głowę" (gława).  Uderzono w narodową kulturę i oświatę.  Nauka rosyjskiego i studia w stolicy kraju miały dawać  lepsze wykształcenie. W praktyce w ludzie innej narodowości mieli w Moskwie  status gorszej kategorii.  W Baszkirii wręcz bano się wysyłać dzieci  na studia do Petersburga.  Do 2007 roku władze republik mogły wybierać i publikować własne podręczniki szkolne, a język narodowy był obowiązkowym przedmiotem. Stopniowo to zmieniono.  Od 2018 roku od rodziców chcących nauki rodzimego języka  wymagano specjalnych deklaracji.   W całej Rosji  obowiązywać zaczął jednolity rosyjski  egzamin JeGE.

Po 1990 roku republiki zaczęły na bazie istniejących ustaw tworzyć własne konstytucje, a po 2000 roku - stopniowo je zmieniać i unifikować, by w 2023 r. wykreślić wszystkie wzmianki o niezależności i obywatelstwie.  Były też "momenty" - Nikołaj Fiodorow,  prezydent  Czuwaszii,  w 1995 r.  nie poparł Rosji w wojnie z Czeczenią!

Tak czy inaczej, przemieniona w gruzowisko Czeczenia zniechęciła republiki do starań o niezależność czy  jakąś federację. Ustawy centralne  stopniowo zmieniające prawo, system podatkowy i  oświatę  w ciągu 30 lat  zniszczyły odrębność narodową, zmieniając republiki w wyzyskiwane kolonie. 

Powyższe nie ma nic wspólnego z planowaną federalizacją UE.

Art. z Viorstki

Komentarze