Andriej Konstantinow, szef Stowarzyszenia Dziennikarzy Śledczych w Petersburgu prezentujący trendy myślenia szerokich kręgów FSB w ostatnim wywiadzie zapowiedział mobilizację całego świata arabskiego i islamskiego z Turcją włącznie przeciw Zachodowi. Sprowadzenie do Europy i USA Arabów, zatrudnienie ich w policji i wojsku europejskich krajów oraz faktyczne rozbrojenie się (np. Niemiec) utrudnią przeciwstawienie się przewidywalnej fali terroryzmu. Rosja postrzega oczywiście obecny konflikt z punktu widzenia Arabów i pewnie po cichu liczy na dezorganizację wewnętrzną państw NATO. Że Konstantinow wydaje się prawidłowo oceniać sytuację wydają się wskazywać artykuły niemieckiego wydawnictwa Focus odsyłające do materiałów Federalnej Policji Niemiec (Bundeskriminalamt -BKA). Zgodnie z nimi, niedawno portal Al-Kajdy przez sieci społecznościowe i broszury wezwał wszystkich muzułmanów do zabicia księcia Harry'ego. Ten, dość pechowy i nie najmądrzejszy, potomek królewski ma być symboliczną ofiarą w ramach zemsty za Palestynę, wsparcia Hamasu i rodzajem kary dla wszystkich zwolenników Izraela. Wprawdzie książę nie musiał się chwalić, że osobiście zastrzelił 25 Afgańczyków, niemniej nie bardzo nadaje się na symbol walki z Izraelem na sztandarze "krzyżowców i syjonistów".
Państwo Islamskie 14 listopada opublikowało filmik pt. "Praktyczne kroki w zakresie walki z Żydami", zaś w Afganistanie Al-Kajda prowadzi szkolenia i nabór ochotników do walki terrorystycznej w krajach Zachodu. Niemców niepokoi program indywidualnych ataków na chrześcijan i Żydów. Thomas Haldenwang, szef Federalnej Służby Obrony Konstytucji (Bundesamt fur Verfassungsschutz -BfV), ogłosił w Niemczech stan alertu. W Kolonii dwoje nastolatków planowało atak na synagogę i Jarmark Bożonarodzeniowy. Mnożą się demonstracje antyizraelskie i napady. Haldenwang podkreślił, że nigdy dotąd w Niemczech nie było aż takiego zagrożenia napadami na ludzi. Al-Kajda chce w ten sposób włączyć się do wojny po stronie Palestyny .
Komentarze
Prześlij komentarz