Przejdź do głównej zawartości

Kto żyw do kopania szańców?

 14 sierpnia w Petersburgu, na internetowym serwisie ogłoszeń publicznych Avito  dot. zatrudnienia,


ukazało się ogłoszenie reklamujące dobrze płatną pracę przy budowie okopów w obwodzie kurskim. Redakcja Fontanki anonimowo skontaktowała się telefonicznie z firmą,  deklarując zainteresowanie ofertą. Przyszły pracodawca obiecał, że zapewnia darmowy dojazd, zakwaterowanie, wyżywienie, ubezpieczenie i formalną umowę o pracę.  Przez pierwszy miesiąc wynagrodzenie wynosi 5 tys rubli dziennie (ok. 250 zł), drugi - 7 tys., kolejne miesiące to też  stale wzrastająca płaca.  Zapewnia  się eskortę zbrojną, prace są na "drugiej linii frontu". "Idziecie tam pracować, nie walczyć"- orzekł przyszły pracodawca. Wyjaśnił, że nie chodzi o dosłowne kopanie okopów, ale  wyrównywanie i wzmacnianie drzewem ścian dołów po koparce. 

Wyglądało to na fejk, bo niby czemu jakieś firmy miałyby szukać w Petersburgu chętnych do pracy w obwodzie Kurska, poza tym oficjalna wersja  wydarzeń (wg mediów)  sugeruje, że Ukraińców z Rosji w zasadzie przepędzono. Nazajutrz, po zapytaniach  redakcji Fontanki,  administracja obwodu Kurska, przyznała, że podobne obwieszczenia ukazały się w wielu regionach. Są one (jej zdaniem) dziełem oszustów, chcących zdobyć numer PESEL.  Chyba nie przekonała dziennikarzy, o czym świadczą sformułowania "dała do zrozumienia",  "uważa za".  Na stronie Avito m.in.  firma Jugstrojtechnika poszukiwała poza regionem operatora koparki gąsienicowej (płaca 1 tys. rubli za godz.) do pracy całodobowej przy budowie okopów 2 linii obrony w Kursu. Również dziennikarze Woroneża napotkali podobną ofertę firmy budowlanej.

  Wydaje się, że  Rosjanie są na tyle przestraszeni, mają bałagan  oraz napięcie społeczne w okolicach Kurska, że w Petersburgu i innych odległych regionach szukają robotników do budowy okopów.  Sądząc po komentarzach czytelników Fontanki, liczni z nich  nie mają  złudzeń, co do sprawności swojej władzy i armii, bo na 112 komentarzy tylko autorzy pięciu uważają, że to fejk.

Cytujemy komentarze:

 -Wychodzi, że bronimy oczyszczone już z wrogich wojsk tereny; -To już jednorazowe 2 mln rubli i pensja 200 tys. nie zachęcają do podpisania kontraktów?; -Umowa wielomiesięczna?; - Ta uzbrojona ochrona to do pilnowania nas, żebyśmy nie uciekli?; -Jak dojedziemy, to pewnie zabiorą łopatę, a dadzą karabin.; -120 tysięcy uchodźców z obwodu Kurska  nie chce kopać?;   Przecież terenu od Moskwy do brytyjskich mórz (wg pieśni) broni najsilniejsza armia świata!; - Praca w w kolejnych miesiącach.... to kiedy oni chcą wyzwolić Rosję?; - Wydano ponad 9 mld rubli na umocnienie granicy i nie umocniona?; -Po to powołano wojska inżynieryjne, aby nie wysyłać cywilów!; Tadżycy też pojadą, czy tylko rdzenni Rosjanie? ; - Nową linię Mannerheima chcą zbudować? -Na Krym, to bym może i pojechał...

Okopy - tekst Fontanki ; komentarze czytelników

Poniżej 2 kopie ogłoszenia


 


Komentarze