Przejdź do głównej zawartości

SWO, KTO czy wojna?

 Jeżeli komuś wydaje się, że trwa wojna Rosji z Ukrainą, w ramach której prowadzone są walki na różnych frontach - jest, jakby powiedział nasz były prezydent,  "w mylnym błędzie", przynajmniej był według dotychczasowego rosyjskiego prawa.  I nie chodzi tu tylko o kwestię nazewnictwa. Według Kremla, mamy dwie różne operacje - Specjalną Wojskową (SWO), która była dotąd i Kontrterrorystyczną (KTO), która obejmuje obwody kurski i biełgorodzki. Niby wojsko to samo z obu stron frontu, co to dotąd walczyło na SWO, motywacja też podobna - i tu i tam Rosjanie ponoć walczą z wrogim zachodem i NATO, a jednak zupełnie co innego. Rodzinom żołnierzy  walczących   w ramach SWO przysługuje tzw. grobowe, czyli odszkodowanie w razie śmierci i różnorodne ulgi. Zgodnie z tym, co dziś napisał Michaił Wedernikow,  gubernator obwodu pskowskiego "żołnierze, którzy realizują zadania w obwodach kurskim i biełgorodzkim , według prawa nie uczestniczą w SWO, to znaczy nie obejmują ich regionalne zasady wsparcia. Teraz  wszystkie  regionalne  programy dotyczą wyłącznie żołnierzy walczących na terytoriach  graniczących  z  rejonami SWO".  Gubernator wnioskuje  o zmianę ustaw  nt. wypłaty odszkodowań dla  rodzin osób poległych na SWO oraz  dotyczących różnego rodzaju wspierania  tych rodzin. Ustawy mają być zmienione.

  Sprawę skomentował czytelnik Fontanki:  "SWO, KTO - w domu Obłońskich zapanował potworny zamęt!"

Wojna, SWO, KTO.. ;komentarze

 

Komentarze