Widocznie moment
historyczny nie sprzyja kanonizacji Putina i Szojgu, gdyż nakazano
rozbicie
mozaik w cerkwi wojskowej Zmartwychw
stania Chrystusa przedstawiających ich
portrety, a napis
Wiosna Krymska
zmieniono na
Na wieki z Rosją. Szkic
rysunku pod nową mozaikę przedstawia mnichów niosących ikonę Bogarodzicy
Korsuńskiej. W poprzednim poście
zaprezentowaliśmy
zdjęcia mozaik i patteau z wizerunkiem członków rządu. Widocznie jednak nawet Putin stwierdził, że
sprawa zaszła za daleko, więcej przyniesie szkody niż pożytku propagandowego i kazał swoje
wizerunki usunąć. Zdaniem Pieskowa, prezydent uważa za przedwczesny taki sposób
uwieczniania jego dokonań.
„kiedyś, w przyszłości wdzięczni potomni może
docenią nasze osiągnięcia, ale na razie jest na to za wcześnie” – stwierdził
z uśmiechem Putin.
No i
mozaiki zdemontowano, ku oburzeniu
przedstawicieli cerkwi. Jej stanowisko wyraził
protoirej Leonid Kalinin
”Nie chcemy niszczyć tej mozaiki. Opinia
Putina ukazuje jego skromność, ale nie wolno wyrywać stron z księgi historii.
Twórcy mozaiki mają siostry, matki i żony na Krymie, a one nie chcą zniszczenia
mozaiki z Putinem”. Cerkiew jest wojskowa, stąd galeria „Droga pamięci”
licząca 1418 m, czyli tyle ile dni trwała wojna ojczyźniana.
Przedstawione w cerkwi obrazy nie są ikonami i nikt nie modli się do nich – wyjaśniał Kalinin.
Nie mniej jak wódz naczelny rozkaże je zdemontować, z bólem, wypełnimy rozkaz. No i wódz kazał zdemontować, co podsumował
jeden z publicystów, niejaki Orłow
„Chwała Bogu, wierni modlący się i
żegnający krzyżem w cerkwi nie będą zmuszeni patrzeć na fizjonomie polityków do
znudzenia prezentowane im codziennie w telewizji.” Zmartwiona cerkiew zapewniła, że te stare wersje zostaną zachowane i przekazane do jakiegoś muzeum.
|
Mozaika z Putinem |
|
Putin z narodem |
Komentarze
Prześlij komentarz