Jeszcze tylko w Europie brakowało nam zaostrzenia się konfliktów religijnych i cywilizacyjnych! Po
stwierdzeniu Macrona, że zabity nauczyciel propagujący w szkole rysunki gołego Mahometa „ma twarz Republiki” i ogłoszeniu programu walki z ekstremizmem islamskim w świecie muzułmańskim zawrzało. We Francji dżihadysta uciął głowę trzem katolikom modlącym się w Notre Dame w Nicei, a troje kolejnych poranił, w Awinionie zastrzelono młodzieńca wrzeszczącego Allach Akbar, w Lionie terrorysta postrzelił duchownego prawosławia. W Dżiddzie (Arabia Saudyjska) zraniono ochroniarza ambasady francuskiej. Spór przeniósł się też do Rosji. Przed ambasadą Francji w Moskwie Muzułmanie prezentowali przekreślone portrety Macrona i publicznie spalili ich parę, a wystraszeni pracownicy ambasady prosili władzę o ochronę i skarżyli się, że teraz każdy Francuz w Rosji czuje się zagrożony, a wielu otrzymuje imienne groźby. Muzułmanie domagają się przeprosin od Macrona. My zachwyceni byliśmy postawą OMON-u pod ambasadą w Moskwie. Miły starszy pan w imieniu policji przyjaźnie przemawiał do muzułmanów wyrażając pełne zrozumienie, troskę i współczucie.![]() |
Plakat i tekst Nurmagomiedowa |
Przy
okazji mogliśmy obserwować opinie rosyjskich kręgów politycznych i Internautów. Komunizujacy Moskiewski Komsomolec, chociaż potępia zabójstwa, oburza się atakiem na wartości religijne milionów ludzi, z kolei media liberalne, jak Nowaja Gazieta, wyłącznie skupiają się na barbarzyńskich mordach, nie widząc nic wątpliwego we francuskim modelu nauczania tolerancji.
![]() |
Interwencja OMON-u w Moskwie |
Ciekawe, że parę lat temu, gdy owe nieszczęsne karykatury
Charlie Hebdo opublikował, reakcja ze
strony muzułmanów była mniejsza. Dużo mocniej zdenerwowało ich wprowadzanie
ich do szkół jako materiału dydaktycznego do nauki tolerancji oraz zapowiedziane restrykcje. Ciekawe, że owe karykatury przypisują inspiracji
chrześcijan, chociaż chrześcijaństwo
częściej niż Islam jest przedmiotem karykatur w Charlie Hebdo. W Moskwie 1 listopada, na uroczyście obchodzonym przez katolików we Francji święcie Wszystkich Świętych, w obawie przed muzułmanami zamknięto katolicki kościół św. Ludwika. Parafianie, głównie Francuzi, podzielają oburzenie na karykaturzystów Charlie Hebdo. Ale już się wszystko wszystkim pomyliło. Moskiewskie Centrum ds. walki z ekstremizmem nie potrafi zapewnić katolikom francuskim (których wartości i religia są wyśmiewane w laickiej Francji) bezpieczeństwa w kościele, w obawie przed muzułmanami oburzonymi, że ich religia jest również przedmiotem kpin we Francji.
Komentarze
Prześlij komentarz