Rosyjscy notable, poezja, podbój kosmosu i nowa Tiereszkowa

 

                                                                                                                                                                                                             Dziennikarze (Iwan Dawydow z The Bell i Irina Pietrowskaja z Nowoj Gaziety)  złośliwie komentowali twórczość poetycką rosyjskich notabli. Otóż na stronie www korporacji Roskosmosu jej szef – Dmitrij Rogozin – opublikował szereg klipów pieśni ze swoimi tekstami. Pieśni są w stylu rock-pop, wykonują je znani piosenkarze m.in.  Nikołaj Rastorgujew.   Jeśli chodzi o ich wartość artystyczną  jest to czysta grafomania,  w stylu patriotycznym.  Statki  powietrzne lecą nad Rosją, lotnicy muszą zachować dziedzictwo przodków, serce wzywa Rogozina na Wostocznyj itp.   Chwytliwa muzyka, dobrzy piosenkarze… Nie jest to  zresztą debiut poetycki Rogozina.  W 2017 r. opublikował tekst miłosnej pieśni Ona niepodobna do nikogo,  Ukazała się też piosenka "Nie strzelaj",

  wbrew pozorom nie jest to apel pokojowy, ale odnosi się do łosi í zawiera motto „nie gub zwierząt niewinnych, nie strzelaj”!.  W czerwcu z szumem  medialnym lansowano kantatę heroiczną  „Kantata o Wojnie Ojczyźnianej” z tekstem Rogozina i  muzyką Aliasa Autowa, lidera grupy Motor-Roller. Boże czego tam nie było  -- wiarołomna napaść Hitlera, Zoja Kosmodemianska, Pamfiłowcy,  obrona Moskwy  [https://youtu-be/uyRRfhoBdYg].    

Dmitrij Rogozin

 Iwan Urgant zakpił sobie trochę -- pod Wostocznyj,  szlagier z tekstem  Rogozina, podłożył obraz tańczącego Elona  Muska.  Ponad rok temu Putin wyraził niezadowolenie  z powodu zawalenia terminów realizacji  programów kosmicznych, a nic nie wskazuje na poprawę sytuacji. Nie  bardzo udało się dogonić Muska w podboju kosmosu, więc    Rogozin podjął rękawicę w innej dziedzinie --  debiutuje w roli współautora i sponsora  wielkiej kosmicznej filmowej  odysei „Wyzwanie”,  która  wraz z dyrektorem pierwszego programu  od jesieni 2021  r. ma być realizowana na  międzynarodowej stacji kosmicznej. To jest odpowiedź na amerykańskie plany nakręcenia filmu w kosmosie z Tony Cruise.  Rosjanie chcą w roli bohaterki obsadzić kobietę i już ogłosili casting na kolejną Tiereszkową.  Rosja rzuciła więc  Stanom wyzwanie  w kinematografii kosmicznej .  „Tylko czekajcie, diabły rosyjskie idą”   wg słów pieśni Rogozina. To ma być pierwszy krok ludzkości i pełny sukces. Już  zaczęto szukać kandydatek na kosmonautki i gwiazdy filmu.    A tu Amerykanie  dziś wysłali 4 swoich kosmonautów na własnym statku.  W latach 2006-2020 USA zapłaciło Rosji prawie 4 mld dolarów za korzystanie z  rosyjskich pojazdów.  Za 1 osobę $70-90 mln, co prawie do zera obniżało koszty lotów.  Teraz skończyły się tanie dochody.....  Rogozin deklaruje, że  tnie koszty, a ściślej  będzie miesięcznie zarabiał nie 3,6 mln rubli, a 2,9 mln.  Odrobi sobie na szlagierach, heroicznych  kantatach i  filmowej Odysei kosmicznej. I tak Amerykanie wożą kosmonutów, a Rosjanie śpiewają heroiczne kantaty.

On powiedział pojechali i pomachał nam ręką

Taką czy inną twórczością artystyczną zajmują się w Rosji wszyscy notable --  liryczne wiersze pisze Bastrykin i   Surkow, regularnie publikuje swoje  wiersze Zacharowa, a nawet Ławrow.  Problemem jest brak samokrytycyzmu u autorów:  wiersze lansują w rządowych mediach nie zdając sobie sprawy z ich żałosnego poziomu.  Korporację Roskosmos powołano celem realizacji programów kosmicznych.   Nie jest dobrze, gdy jej zarząd skupia się  bardziej na celach reklamowych  niż na rozwoju technologii. Jak tak dalej pójdzie  to Chiny wygrają wyścig kosmiczny. Celem Rosji staje się „przegonić Amerykę”, Ameryki – biznes i reklama.