Po skierowanym przez Putina do szefostwa MWD wezwaniu do czujności, policja zabrała się do
![]() |
Konwój w Moskwie |
egzekwowania prawa "jak ona je rozumie", tzn. przez rewizje, pobicia, aresztowania itp.
Spróbujemy wyjaśnić sytuację. W Rosji pracuje ogromna ilość imigrantów z centralnej Azji. W 2022 roku szacowano, że 1,5 mln z Uzbekistanu, 1 mln z Tadżykistanu, pół mln z Kirgizji. Część z nich ze swoich zarobków utrzymuje rodziny w kraju pochodzenia, część sprowadziła rodziny do Rosji. Na ogół są to ludzie niewykształceni i nisko wykwalifikowani, zatrudniani za niewielkie wynagrodzenie. Wśród wymogów im stawianym często znajduje się znajomość języka rosyjskiego. Oczywiste jest, że w Rosji potrzeba ludzi do nisko płatnych robót, chętni z republik centralnej Azji nie władają biegle pięknym językiem rosyjskim i często nie są w stanie się go nauczyć, zaś w ich kraju rodzinnym brak możliwości pracy. Obie strony były więc zainteresowane w omijaniu prawa, a policja przymykała na to oczy. Tak więc wymóg znajomości języka na ogół nie był realizowany, o czym wszyscy zresztą wiedzieli. Nierosyjski majster wytłumaczył podwładnym w ich języku, co mają robić. Wszystkie pozwolenia, certyfikaty, pieczątki, papiery i wyniki egzaminów z rosyjskiego często uzyskiwało się za łapówki, skorumpowany i zbiurokratyzowany system nie był bowiem w stanie sprostać realnym problemom.
Gdy więc po ostatnich zamachach policja zaczęła wykazywać "czujność", w Moskwie (i nie tylko) wykryto komórki, gdzie podrabiano wszelakie dokumenty umożliwiające imigrantom życie i pracę w Rosji, przy okazji ujawniono kontakty ich pracowników z urzędnikami. Policja w całej Rosji zatrzymuje teraz ludzi o niesłowiańskim wyglądzie, często prowadząc ich w malowniczych konwojach na komisariat w celu sprawdzenia dokumentów. W Moskwie m.in. wygarnęli 100 studentów szkoły języka rosyjskiego. Pada mnóstwo propozycji zaostrzenia warunków pobytu cudzoziemców, np. teraz po 90 dniach okresowego pobytu w Rosji można było starać się o kolejne zezwolenie po 180 dniach, a nowa ustawa mówi o 275 dniach. Pomysłów jest bez liku, wątpimy jednak w ich realizację, np. naszym zdaniem, przybysze nie nauczą się szybko rosyjskiego, niezależnie od tego jak uczciwe będą egzaminy. Skoro przez dekady nie udało się rozwiązać problemu integracji dzieci, niewiele się zmieni teraz. Już zauważalny jest brak pracowników w wielu branżach. Likwidacja bezrobocia oznacza, że przyjmuje się do pracy wszystkich chętnych. Kolejna cicha mobilizacja to nowy odpływ pracowników. Przy czym cała obecna spektakularna akcja nie ma większego wpływu na zapobieganie kolejnym zamachom, odbije się natomiast negatywnie na gospodarce, podniesie poziom napięć społecznych. A wszystko wróci z czasem do stanu sprzed zamachu.
Poniżej materiały rosyjskie z Niezawisimoj Gaziety i 4 artykuły z miejskiego portalu Moskwy (MSK1.ru)
Art. w Niezawisimoj Gazietie ; Portal MSK!; MSK1; MSK1; MSK1
Komentarze
Prześlij komentarz