Przejdź do głównej zawartości

Przy hiszpańskiej granicy?

No Wasilewskim Ostrowie, w Petersburgu grupa rekonstrukcyjna zdobywała  dziś  Madryt,  ściślej w ramach wojskowo-historycznego festiwalu "No pasaran!"  postanowiono uczcić 85-lecie  zakończenia hiszpańskiej wojny domowej lat 1936-1939.  Republikanów ubrano w piaskowe mundury,  ich przeciwników - w granatowe,   Strzelano z karabinów, strzelały też armaty,  wybuchały pociski,  dymił proch...byli "zabici i ranni".  Republikanie  oczywiście zdobywali  jedną pozycję za drugą.

 W części narracyjnej festiwalu  opowieści o bohaterskiej  walce z faszyzmem  snuli potomkowie uczestników Wojny Ojczyźnianej  z Hitlerem oraz potomkowie dzieci republikanów, które ewakuowano do Leningardu po klęsce republiki. Nie brakło tancerek flamenco i poczęstunku dla gości. Chodziło o uczczenie,  jak to ujęto,  pierwszej w historii wojny z faszyzmem, który to faszyzm obecnie prezentuje Ukraina. "Tamta wojna to analog dzisiejszej SWO" - twierdzili organizatorzy"teraz mamy to samo". Przypomnieli, że pojęcie piątej kolumny pochodzi z tamtych czasów: gdy frankiści szli na Madryt w mieście czekała ich piąta kolumna.  Zgadzamy się, tylko gdzie oni tę piątą kolumnę postrzegają obecnie?

Propaganda  wytłumaczyła już Rosjanom, że NATO i Ukraińcy to faszyści, zniewalający naród rosyjski, który  mieszka na Ukrainie, który to naród  marzy o władzy nominowanej przez Kreml i byciu częścią Rosji. Im się po prostu śni władza Putina w Kijowie.

 Ale co  z tą paralelą?  "Siły dobra, światła i prawdy"  w czasach wojny hiszpańskiej raczej paliłyby niż budowały świątynie i nie wspierałyby "tradycyjnych wartości", w dodatku ostatecznie  Franco zwyciężył. Ale trudno, aby wszystko pasowało. 

 Przewidziano kontynuację festiwalu - rekonstrukcję bitwy nad Chałchin Goł, gdzie armia czerwona i armia Mongolii w sierpniu 1939 r.  pokonały armię Japonii oraz rekonstrukcję wojny radziecko-fińskiej.  Rozumiemy, że  hołd dla zwycięzców w wojnie mongolskiej ma dodać ducha  żołnierzom na SWO, ale kogo  Rosjanie  chcą czcić w wojnie fińskiej?  Musimy uwierzyć w propagandę rosyjską i czekamy na obrazy walk wspaniałych krasnoarmiejców z uciekającymi przed nimi fińskimi faszystami.

 Nam się kojarzą przemycane w latach 70-tych  z Rosji pieśni bardów - ściślej  Hiszpańska granica Aleksandra Gorodnickiego . Przypominała żołnierzy republikańskich  wojny hiszpańskiej wywiezionych wprost na Syberię. Pieśń Gorodnicki dedykował Owadijemu Sawiczowi, poecie, tłumaczowi, przyjacielowi i korespondentowi z Hiszpanii lat 1937-1939.

Przypomnijmy tekst  rosyjski (i tłumaczenie);

U ispanskoj granicy pachniet bojem bykov
vzbałamuczennoj pylju i zapiekszejsja krovju.
U ispanskoj granicy nie najti zemljakov
kromie tiech czto legli zdies' - sieryj krest v izgołov'e 
Katałonskie łavry nad bajcami szumiat
gdie to płaczut nad nimi magadanskie jeli 
spiat kombrigi polegszich ponaprasnu brigad
trubaczi ozarnyje postaret' nie uspieli
Ej, rebiata, vstavajtie, -nynczie vremia nie spat'
na siedyje szyneli priszivajtie petlicy.
 Vy brigadu pod znamia sobieritie opiat'
u ispanskoj granicy, u ispanskoj granicy
No mołczat komissary v toj ziemlie liedanoj
Im v zavjużennoj tundrie sołnce żarkoj snitsja 
i kołymskije vietry pojut nado mnoj
u ispanskoj granicy,  u ispanskoj granicy  (27.02. 1965 Kruzensztern, Gibraltal)

Przy hiszpańskiej granicy pachnie walką byków, wzburzonej pyłem i spieczona krwią, przy hiszpańskiej granicy nie spotkasz rodaków, oprócz tych co tu polegli - szary krzyż nad ich głową. Katalońskie laury szumią  nad bojownikami, gdzieś tam płaczą nad nimi magadańskie jodły. Śpią dowódcy  poległych niepotrzebnie brygad, zadziorni trębacze nie zdążyli się zestarzeć. Hej żołnierze , wstawajcie -  dziś - nie wolno już spać. Na siwe szynele naszywajcie epolety. Wy brygady pod sztandar  wzywajcie ponownie,  przy hiszpańskiej granicy, przy hiszpańskiej granicy. Ale milczą komisarze w ziemi zlodowaciałej, im w wyjącej tundrze słońce palące się śni. I kołymskie wiatry ciągle mi śpiewają, przy hiszpańskiej granicy, przy hiszpańskiej granicy!

Rekonstrukcja wg Fontanki


Komentarze