![]() |
Władimir Fortow |
Przez pierwszy etap przeszło tylko około 500 osób.
Jeszcze
w 2015 r. Putin miał zastrzeżenia co do łączenia pracy w administracji rządowej
z pracą naukową, więc gdy zobaczył swoich podwładnych w gronie nowych
akademików… Najlepiej zacytować.
Miejsce: posiedzenie Prezydenckiego Komitetu ds. Nauki i Kształcenia. Osoby: Putin (P); Władimir Fortow (F), prezes RAN.
P.: (przemawia) Ludzie w rządzie skupiają się na realizacji powierzonych im zadań, naukę mogą więc uprawiać tylko w czasie wolnym, a pracujący uczciwie mają go niewiele. Czy mogą więc poświęcić się nauce?
P. (do F.): Czemu to zrobiliście? Oni tacy wielcy uczeni, że bez nich RAN nie może się obyć?
F.: Ależ oni mieli zgodę przełożonych!
P.: Powtarzam, czy to tacy wybitni naukowcy, że muszą być w RAN?
F.: Przeszli cały konkurs bez taryfy ulgowej. Każdy kandydat prezentuje się 6 razy i 6 razy akademicy głosują
P.: Znaczy, to wybitni uczeni?
F. Godni zaszczytu, wybrani…
P.: Znaczy wybitni?
F. (żałośnie): Wygląda, że tak.
P. Ja was nie będę więcej męczył. Dam im możliwość realizowania się w pracy naukowej . Jeżeli ktoś wybiera wiedzę zamiast posady rządowej to naprawdę wielki uczony i pozostaje życzyć mu sukcesów. Bolszoje spasibo!
Niestety, sprawa dotyczy tylko urzędników, którzy
kandydowali do RAN wbrew prośbie Putina, no i nie najwyższej rangi. Ci którzy już są akademikami mogą
spać spokojnie.
Poza tym, na tym posiedzeniu Putin obiecał „nie oszczędzać na nauce”. Pieniądze mają głównie pochodzić z Rosyjskiej Fundacji Nauki oraz od Rosneftgazu, a pierwszeństwo mają mieć badania zapowiadające sukces. Wypada dodać, że (wg Fortowa) na naukę Rosja przeznacza 0,8% budżetu, a USA – 3,2%, przy czym na nauki ścisłe przewidziano 10% mniej pieniędzy niż ubiegłego roku. I jak tu nie przypomnieć Radia Erewań: Zapytują nas często, czy analfabeta może być członkiem Akademii Nauk? Odpowiadamy: Oczywiście może, ale nie członkiem korespondentem.
Miejsce: posiedzenie Prezydenckiego Komitetu ds. Nauki i Kształcenia. Osoby: Putin (P); Władimir Fortow (F), prezes RAN.
P.: (przemawia) Ludzie w rządzie skupiają się na realizacji powierzonych im zadań, naukę mogą więc uprawiać tylko w czasie wolnym, a pracujący uczciwie mają go niewiele. Czy mogą więc poświęcić się nauce?
P. (do F.): Czemu to zrobiliście? Oni tacy wielcy uczeni, że bez nich RAN nie może się obyć?
F.: Ależ oni mieli zgodę przełożonych!
P.: Powtarzam, czy to tacy wybitni naukowcy, że muszą być w RAN?
F.: Przeszli cały konkurs bez taryfy ulgowej. Każdy kandydat prezentuje się 6 razy i 6 razy akademicy głosują
P.: Znaczy, to wybitni uczeni?
F. Godni zaszczytu, wybrani…
P.: Znaczy wybitni?
F. (żałośnie): Wygląda, że tak.
P. Ja was nie będę więcej męczył. Dam im możliwość realizowania się w pracy naukowej . Jeżeli ktoś wybiera wiedzę zamiast posady rządowej to naprawdę wielki uczony i pozostaje życzyć mu sukcesów. Bolszoje spasibo!
![]() |
Walne zgromadzenie RAN |
Poza tym, na tym posiedzeniu Putin obiecał „nie oszczędzać na nauce”. Pieniądze mają głównie pochodzić z Rosyjskiej Fundacji Nauki oraz od Rosneftgazu, a pierwszeństwo mają mieć badania zapowiadające sukces. Wypada dodać, że (wg Fortowa) na naukę Rosja przeznacza 0,8% budżetu, a USA – 3,2%, przy czym na nauki ścisłe przewidziano 10% mniej pieniędzy niż ubiegłego roku. I jak tu nie przypomnieć Radia Erewań: Zapytują nas często, czy analfabeta może być członkiem Akademii Nauk? Odpowiadamy: Oczywiście może, ale nie członkiem korespondentem.
Komentarze
Prześlij komentarz