Sołonin w
swoim wywiadzie dla Iriny Tumakowej z Fontanki nie tylko odniósł się do mitów Wielkiej Wojny
Ojczyźnianej, ale też do współczesności.
Uważa, że kilkunastu ludzi sprywatyzowało po 1990 r. dobra narodowe Rosji, a zyski
ulokowało na Zachodzie. Nie darował też mentalności Zachodu, rozprawiając sięz ideą „absolutnej wartości życia ludzkiego”. Dzięki takiemu podejściu Breivik nie tylko
żyje, ale ma się lepiej od milionów ludzi,
choć jest seryjnym mordercą. Ratuje się wcześniaki, nawet gdy nie ma szans na
dłuższe utrzymanie ich przy życiu. Izrael za swego jednego żołnierza
uwolniłtysiąc palestyńskich bojowników,
narażając tym życie kolejnych swoich ludzi. Równocześnie „cudze” życie nie jest w cenie. Zachód rozleniwił się
i potłuściał. Jeżeli nadal będzie się upierać przy idei absolutnej wartości
każdego ludzkiego życia, to z pewnością zostanie zniszczony przez tych, którzy swoje
życie cenią mniej, dla których jest ono epizodem, po którym czeka ich 72
przepięknych dziewic. A Rosja jest przez postrzegana przez nich jako część
Zachodu. Słaba, chora ale jego część. I jej obywatele przeważnie nie liczą na
te dziewice.Jeżeli narośnie
konfliktmiędzy Zachodem a islamem, to
islamiści uznają Rosję załatwą zdobycz.
Komentarze
Prześlij komentarz