
A ponieważ w Rosji (jak w wielu krajach) służby wywiadowcze prowadzą działalność
operacyjną na zewnątrz ,a wojnę ze sobą Fontanka,
Nowa Gazeta i Sobiesiednik wspomagane
przez zaprzyjaźnione służby wywiadowcze sprawdziły, że paszporty panów szpiegów mają
podobne numery, adres zamieszkania to siedziba Głównego Zarządu Sztabu Generalnego
Min. Obrony, firma zdrowej żywności dla sportowców jaką niby zarządzają nie istnieje, sami panowie mają inne nazwiska i życiorysy niż
deklarują, a na dodatek w Salisbury była piękna pogoda, a nie deszcz ze
śniegiem (czym tłumaczyli krótki pobyt). Nieszczęśni szpiedzy zachowali też rachunki w celu rozliczenia się z
władzami w Moskwie. Sobiesiednik oszacował ich wydatki na sporo ponad tysiąc funtów, dziwny wydał się też
flakon z drogimi perfumami Niny Ricci. Sami szpiedzy
w czasie wywiadu robili wrażenie raczej żałosne. Powstała z tego istna komedia. Pieskow z
Zacharową szli w zaparte twierdząc,
że to cywile i turyści. Anglicy zaczęli się
jeszcze czepiać, że Pietrow z Boszyrowem otruli
przy okazji jakiegoś bezdomnego.
W końcu zabrał głos Putin. Oznajmił, że skandal ze szpiegami został sztucznie rozdmuchany,
Skripala traktuje się nieomal jak obrońcę prawa, a to zdrajca ojczyzny i
kanalia. „Wysłałem szpiegów, aby otruli
bezdomnego?” – pytał retorycznie. „Im szybciej się temat skończy, tym lepiej”,
nie bez racji stwierdził prezydent. Nic jednak
nie wskazuje na szybki koniec. Anglicy rozgrywają Rosjan jak chcą. Wynaleźli
teraz trzeciego „truciciela”. Niejaki Siergiej Fiedotow parę dni przed naszą dwójką oraz w czasie ich pobytu w Anglii „badał
teren” w Salisbury i w okolicach domu Skripala. Fontanka podała, że
on również ma podobny numer paszportu, mieszka
w budynku ministerstwa obrony i jeździł po Europie z Pietrowem, m.in. razem odwiedzili Pragę w 2014 r., wówczas, gdy w tym pięknym mieście zapowiedział swoją wizytę Skripal. I tak rosyjskie Służby
Wywiadu Zewnętrznego (SWR) i służby
FSB (spadkobiercy KGB) nie bez satysfakcji patrzą na
klęskę konkurencyjnego wywiadu wojskowego (dawne GRU), w
którego działaniach dawno przekroczono masę krytyczną błędów. Wywiad wojskowy dotąd zajmujący się nadzorem działań szpiegowskich i szpiegostwem przemysłowym
wyraźnie i nieudolnie przeszedł na działaniami polityczne i
zamachy. Zabójstwa na terenie USA i Europy
mogą się po prostu nie opłacać, a już na pewne nie opłacają się skandale ośmieszające działania wywiadu. Czy za skandal odpowie osobiście Korobow, Gierasimow, Szojgu? Zważywszy ośmieszenie wywiadu, nie jest to wykluczone. Anglicy stopniowo ujawniają dowody i włączają nowe wątki co powoduje, że skandal nie ucicha. Ostatnio w Rosji odwracając uwagę od sprawy otrucia i GRU skierowano uwagę mediów na stosunki łączące panów -- nie chcieli mówic w wywiadzie o osobistych relacjach, czy są gejami? Ujawnienie trzeciego -- towarzysza licznych podróży Pietrowa -- nieco tę narrację skomplikuje. Czekamy na dalsze odcinki serialu...Chyba jednak Margerita Simonian nie zdecyduje się na kolejny wywiad..ale godnie zastąpią niechętni GRU..
Komentarze
Prześlij komentarz