Przejdź do głównej zawartości

Posty

Wyświetlanie postów z listopad, 2024

Jak Kreml walczy z niżem demograficznym

 Nie dość, że mamy światowy  niż demograficzny, jeszcze wojna wymaga ofiar ludzkich, więc dla władz w Rosji problemem staje się demografia.  Właściwie nie jest tragicznie  - aborcja stale  maleje: w 2021 (w relacji do roku 2016) o jedną trzecią, a w 2022 r. (w porównaniu z 2021) o 3,9%. Chociaż w 1 półroczu 2024 r. urodziło się o 16 tys. mniej dzieci niż  w tym samym czasie w poprzednim roku, współczynnik dzietności  w Rosji (1,42) niewiele odbiega  od średniej europejskiej (1,46).  Kreml jednak na tyle czuje się zaniepokojony, że ruszyła cała kampania promowania wielodzietności i  walki z brakiem dzieci.  Przyjęto dwie ustawy zwalczające ideologię LGBT plus oraz  promowanie bezdzietności  w mediach, reklamie, dziełach sztuki itd.  Kryteria  przestępstwa są  w nich na tyle nieokreślone, że możliwa jest różna ich interpretacja. Uchwalono też ustawę zabraniającą adopcji dzieci do krajów, gdzie dozwolona jest z...

Putin i Merkel mniej oficjalnie

 Ech, te wspomnienia!  "Kolektywnym zachodem" (z Niemcami włącznie)  Putin obecnie straszy rosyjskie dzieci, Scholtz deklaruje pomoc Ukrainie, ale wspomnienia im pozostały. Tak się złożyło, że prawie równocześnie Putin i Angela Merkel  przypomnieli dawne dzieje, a ściślej historię z labradorem Konni z 2007 roku.  Przypomnijmy więc i my. Pani Angela panicznie boi się psów, o czym ambasada Niemiec uprzedziła przed jej wizytą w Rosji.  Spotkanie  odbyło się w prywatnej rezydencji Putina  Buczarow Ruczaj w Soczi. No, i na to spotkanie wpuszczono Konni.  Wiadomo - labradory to jedna z najłagodniejszych i najmilszych  ras psich, Konni była wprawdzie  przemiłą przyjazną suczką, która od ludzi oczekuje głasków, ale można mieć uraz na punkcie psów i każdego psa  postrzegać  w roli bestii.   Obecnie   Putin na spotkaniu z dziennikarzami w Astanie kolejny raz przeprosił za tamten epizod, wspomniała o nim również w nied...

Bohaterowie czy ofiary?

Magnitogorsk kojarzy się nam z Broniewskim. Na akademiach w  czasach  PRL recytowaliśmy jak to " płonęły w areszcie śledczym wielkie piece Magnitogorska",  czyli sławiliśmy  dokonania tamtejszych hutników . Z kolei dzieci szkolne zapalające na grobach świeczki to już czasy pieśni Kelusa : "W alejach niezasłużonych, na grobach znanych żołnierzy, zapalmy raz w roku światełka kupione u bab i harcerzy".   Kojarzy się nam to wszystko  w nowej odsłonie . W Magnitogorsku młodzież szkolną  aktywiści ruchu patriotycznego Ruch Pierwszych w ramach obchodów ustawiania  tzw. Ławki Bohatera,  zaprowadzili do  Alei Sławy, czyli na cmentarz, gdzie pochowano dziesiątki młodych ludzi poległych na SWO. Wyjaśniamy: Ławka Bohatera to nowy rytuał. Upamiętniając śmierć  byłych  uczniów danej szkoły, którzy zginęli na SWO, w  jednej z klas stawia się ławkę z  portretem poległego ucznia. Tylko, że w Polsce wojna dla młodego pokolenia ma wymia...

Jak oni tak, to my tak.....

strącona rakieta Storm Shadow No to się zaczęło.... Rosjanie sprowadzili do obwodu kurskiego żołnierzy koreańskich, na co zareagowali Amerykanie i Anglicy. Biden (wg The Times)  17 listopada zezwolił Ukraińcom na atakowanie celów wojskowych w Rosji  dalekosiężnymi (zasięg 250 do 560 km) rakietami typu Storm Shadow i amerykańskimi ATACMS (nakierowanymi z wykorzystaniem amerykańskich satelitów). Wg Washington Post Amerykanie planują też usankcjonowanie wykorzystania przez Ukraińców min przeciwpiechotnych  w miejscach zagrożonych przerwaniem frontu. W odpowiedzi  Putin ogłosił nową doktrynę wojenną, tzn. groził użyciem atomu dostarczycielom  rakiet, na co z kolei  (wg agencji Bloomberg i The Telegraf) Anglicy pozwolili  Ukrainie  na użycie ich Storm Shadows w obwodzie kurskim, zaś  obwód briański zaatakowało 6 amerykańskich rakiet ATACMS.  Oczekując rosyjskiego odwetu, ściślej poważnego ataku bombowego na Kijów 20 czy 21 listopada,   A...

Człowiek chce umierać za Putina, więc czemu mu przeszkadzać?

Punkt poboru ochotników Od września w moskiewskich punktach rekrutacji ochotników na SWO są kolejki. Wpłynęły na to m.in.  walki w obwodzie kurskim, niebotyczne (jak na Rosję) obietnice wypłat za kontrakt plus bezpłatne studia dla dzieci żołnierzy, rozszerzenie  wieku kandydatów do 65 lat oraz zmiana zasad wynagradzania, tzn.  Sobianin dopłaca 2 mln rubli z miejskiego budżetu  nie tylko moskwianom, ale każdemu Rosjaninowi, który  przyjedzie i zgłosi się   na służbę  w Moskwie.   Ministerstwo obliczyło, że (wliczając dopłaty od władz miejskich) w ciągu roku służby można na kontrakcie  zarobić 5,2 mln rubli i plakaty z tą sumą zdobią ulice stolicy oraz punkty rekrutacji.  Redakcja opozycyjnej Wiorstki  przedstawiła reportaż z moskiewskiego punktu zgłoszeń na wojnę  próbując poznać motywacje ochotników.  Przeważają ludzie z wykształceniem średnim po technikum (80%) lub po  szkole zawodowej (15%). Pytani o motywację,...

Gdy film zmienia się w rzeczywistość

Szachnazarow u Putina Szef koncernu Mosfilm, Karen Szachnazarow został zaproszony przez  Putina na Kreml, gdzie pochwalił się nowym  centrum filmowym w Moskwie oraz sukcesami finansowymi. Muzeum Mosfilmu   (Dom Kostiumu i Rekwizytów),  zdaniem Szachnazarowa, nie ma równych na świecie. Koncern w 2023 r. zapłacił 599 mln rubli podatku i uzyskał 582 mln czystego zysku, a w 2024 r. zdążył już wpłacić 558 mln rubli podatku  i uzyskać 485 mln zysku, wpłacił ponadto 8 mln rubli na pomoc charytatywną, w tym na SWO.  Czołg T-55  I nie byłoby w tym nic sensacyjnego, gdyby Szachnazarow nie zaczął chwalić się pomocą Mosfilmu  na  rzecz SWO, przy czym nie chodziło mu o filmy czy ochotników, lecz o czołgi i wozy pancerne z rekwizytorni. Otóż koncern sprzedał w 2023 roku  armii  do działań wojennych  28 czołgów T-55, 8  czołgów PT-76, 6 BWP (wozów bojowych piechoty) i 8 ciężkich ciągników.  T-55 zaczęto produkować w 1958 roku, ...

Trump, Rosja i Ameryka

 W Polsce opozycja wypomina naszemu premierowi, że swego czasu uznał Putina za agenta Moskwy.  Prawdę mówiąc,  Trump rzeczywiście różni się tym od innych prezydentów USA, że od końca lat 80-tych XX wieku miał osobiste kontakty i różnorakie  interesy z Rosją i czasem ciepło wyrażał się o Putinie.  Skandale towarzyszyły organizacji przez Trumpa konkursu  Miss Universum w Moskwie, zarzucono mu korzystanie z rosyjskich prostytutek itp.  Tak, że służby, jak służby, ale lewicowe media światowe na pewno  wałkowały temat latami, więc  premier miał jakieś podstawy do wierzenia w ich  prawdopodobieństwo. Wszystko wskazywało, że Trump nigdy nie podniesie się z politycznego upadku.  W 2016 roku wybór Trumpa  propaganda rosyjska uczciła szampanem. Margarita Simonian (Russia Todey) wówczas  głosiła: " Dzisiaj pragnę przejechać się po Moskwie z amerykańską flagą w oknie auta. Jeśli znajdę flagę. Przyłączcie się, dziś oni zasłużyli!" Ska...

Wszystko jedno, to ty napadłeś - Wałdaj 2024

Andrej Kolesnikow,  w Komiersantie relacjonuje kolejne spotkanie  Putina na Wałdaju, koncentrując się na spontanicznych (poza głównym, godzinnym,  referatem) wypowiedziach prezydenta. Putin   przedstawił tło konfliktu z Ukrainą, cele wojny, wizję Europy.  Obecnej wojnie, jego zdaniem,  winne są Europa Zachodnia i Ameryka. Otóż w 2008 r. w Bukareszcie postanowiono Ukrainie  " otworzyć drzwi do NATO", co było, jak to ujął,  "próbą przejęcia naszego historycznego terytorium, stworzono warunki do konfliktu." Oszukano Rosję. Na spotkaniach wielkiej ósemki witano serdecznie Putina, ale "pluli na nasze opinie", obiecali nie rozszerzać NATO na wschód, a tego dokonali. A potem to już  " nastąpiło przywłaszczenie naszego historycznego terytorium i wspieranie  reżymu o nacjonalistycznym odchyleniu" . Rosja, zdaniem jej prezydenta, walczy o wolność lokalnej ludności, przy czym "walczy nie tylko o swoją wolność, swoje prawa, swoją niepodległo...

"Z" blogerzy o zwycięstwie Trumpa

 Za Telegram kanałem opozycyjnej Viorstki zacytujemy opinie twórców  znanych  rosyjskich  wojennych "Z" kanałów na temat wyboru Trumpa na nowego prezydenta USA:  1) Fighterbomber: W głębi duszy trzeźwego realizmu bardzo chciałbym wierzyć, że z jego przyjściem będziemy mieć ciut lepiej, lub chociaż nie gorzej; 2) Aleksander Koc : Ani trochę lepiej nam nie będzie  po zwycięstwie Trumpa. Jest rozumny i nieprzewidywalny. A to jest niebezpieczne; 3) Dwa Majora: Tak czy owak w wyborach  zwyciężył Amerykanin, a oni nie sprzyjają rozkwitowi Rosji; 4) Roman Alechin: Trump i jego ludzie to patrioci do szpiku kości. Będą walczyć o wielka Amerykę. Pewnie nie drogą zbrojną, ale to dla nas  nie lepiej. Na wojnie  trudno nas  pokonać,  miękką siłą jest  o wiele prościej. 5) Vojennyj Osviedomitiel: Nie ma powodu cieszyć się z wygranej Trumpa. Zakończenie wojny może on inaczej rozumieć niż Rosjanie, nawet wręcz odwrotnie - podjąć działania agr...

Zbyteczni ludzie drugiej kategorii

  Aleksandr Borodaj Wprawdzie Prigożyn od dawna nie żyje, ale  ujawniła się nowa, złagodzona,   wersja jego zasadniczego przekazu, czyli kolejna  tzw.  "brutalna prawda" na temat SWO. W internecie upowszechniono nagranie z prywatnej rozmowy  Aleksandra Borodaja z 2023 roku z trzema ex komendantami oddziałów piechoty. Borodaj to nie tylko dowódca brygady ochotników, ale też szef Zrzeszenia Ochotników z Donbasu, reprezentant Carygradu i poseł do dumy państwowej.  Potwierdził autentyczność rozmowy, choć swoje wypowiedzi uważa za wyrwane z kontekstu, a nagranie i upowszechnienie treści  rozmowy za podłą dywersję mającą osłabić ducha  armii. Otóż, zdaniem Borodaja, władze cywilne, czyli pidżaki (garnitury, w odróżnieniu od mundurów), traktują ochotników jako ludzi  zbytecznych (lisznyje ludi),   drugiego gatunku (wtoroj sort) nie przedstawiających specjalnej wartości i  jak towar nabytwany za pieniądze i ordery.  Na kanale Cary...

Stopy referencyjne rosną, ale inflacja nie hamuje

Elwira Nabiullina  Elwira Nabiullina, szefowa rosyjskiego banku centralnego, operując antyinflacyjną retoryką, ogłosiła podwyżkę bazowej stopy  referencyjnej do 23%, co ulokowało Rosję między Ekwadorem i Sri Lanką,  choć wyprzedza ją Argentyna (35%) i Turcja (50%). Stopa referencyjna określa na jaki procent bank centralny pożycza pieniądze bankom komercyjnym i innym organizacjom udzielającym kredytów osobom bądź firmom. Wysokość stawki zmieniała się w Rosji w zależności od sytuacji i  prognoz gospodarczych , np. w 1992 r. wahała się od 20% do 50%, w 2023 r. osiągnęła 210%, a w czasie covidu, gdy popyt na towary i usługi był niewielki - wynosiła 4,25%. Obecnie inflacja oficjalnie  wynosi ok. 9%, celem Nabiulliny jest obniżenie jej do 4%. Wbrew staraniom  finansistów inflacja jednak  rośnie, więc zapowiada się dalsze podnoszenie stawki. Obywatele i firmy mają zrezygnować z brania  coraz droższych kredytów,  pieniądze zaś lokować na kontach bank...

Polska - Rosja, czyżby wspólny kierunek rozwoju?

 Obserwujemy niezamierzone   upodobniane się naszej drogiej Ojczyzny do Rosji.  Widać to dobrze na przykładach.  W obu krajach demografia grozi  katastrofą społeczną na niespotykana skalę i  zamiast poprawy następują procesy sprzyjające fatalnym trendom. Nasza pani minister Leszczyna słowo w słowo powtórzyła wypowiedzi lokalnych władz rosyjskich - wspaniale, że zamyka się  kliniki położnicze, bo wielkie ośrodki zapewniają lepszą opiekę podczas porodu. Tylko odległości u nich  nieco większe - w Rosji do kliniki bywa  200 wiorst (niekiedy nawet 1200 km), gdy w Polsce  tylko 30 km. Ale też oba państwa stać na dojazd  rodzącej pani  do kliniki - w Rosji na przelot, u nas - na dyspozycyjną karetkę.  Przynajmniej według wypowiedzi decydentów.  Wygląda, że tendencja będzie się pogłębiać. Im dalej do kliniki tym mniej będzie  zwolenniczek  turystyki porodowej, z kolei mniej porodów wpłynie na zamykanie kolejnyc...