Za Telegram kanałem opozycyjnej Viorstki zacytujemy opinie twórców znanych rosyjskich wojennych
"Z" kanałów na temat wyboru Trumpa na nowego prezydenta USA:
1) Fighterbomber: W głębi duszy trzeźwego realizmu bardzo chciałbym wierzyć, że z jego przyjściem będziemy mieć ciut lepiej, lub chociaż nie gorzej;
2) Aleksander Koc: Ani trochę lepiej nam nie będzie po zwycięstwie Trumpa. Jest rozumny i nieprzewidywalny. A to jest niebezpieczne;
3) Dwa Majora: Tak czy owak w wyborach zwyciężył Amerykanin, a oni nie sprzyjają rozkwitowi Rosji;
4) Roman Alechin: Trump i jego ludzie to patrioci do szpiku kości. Będą walczyć o wielka Amerykę. Pewnie nie drogą zbrojną, ale to dla nas nie lepiej. Na wojnie trudno nas pokonać, miękką siłą jest o wiele prościej.
5) Vojennyj Osviedomitiel: Nie ma powodu cieszyć się z wygranej Trumpa. Zakończenie wojny może on inaczej rozumieć niż Rosjanie, nawet wręcz odwrotnie - podjąć działania agresywne wspomagające Ukrainę, czyli zakończyć wojnę po swojemu.
6) Jurij Kotienok: Trump zwyciężył. Nie znamy jego sposobu rozumowania, nie wiemy jak będzie działać. Zechce zwycięstwa Rosji? A jemu ono po co? Amerykanie po naszej stronie nie walczą, walczą przeciw nam.
A co powiedział sam Trump w ramach wyborczej retoryki? Zełenskiemu: "Starczy, pora zakończyć tę historię". Zaś Putinowi: "jeśli nie zawrzecie pokoju, my damy Ukrainie bardzo wiele broni, więcej niż kiedykolwiek ", no i obiecał w ciągu doby zakończyć wojnę.
Komentarze
Prześlij komentarz