
Dziś (28.10. 2016 r.)
w czołówce informacji Wiesti.ru
zaszokował nas tytuł „Na Ukrainie, w
Polsce i na Litwie przygotowują rosyjskich ekstremistów i dywersantów”. Według
redakcji, która za TASS cytuje Leonida
Bielaka, zastępcę pełnomocnika prezydenta RF w Południowym Okręgu Federalnym,
na Ukrainie, w Polsce i na Litwie wdrożono aż 15 programów „wciągania rosyjskiej młodzieży
do ekstremistycznej, terrorystycznej i dywersyjnej działalności”. Bielak to
były prokurator Obwodu Wołgogradu od
2004 r. pełniący funkcje zastępcy pełnomocnika (połpreda) prezydenta RF w tym okręgu.
Wysyłamy emisariuszy na Krym? Mamy w Polsce obozy szkoleniowe dla terrorystów? Od kiedy? Czy już Tusk obłudnie żółwiki prezentował Putinowi, a za plecami ho! ho! Rewolucję mu szykuje. Czy dopiero diaboliczny Macierewicz marzy o moskiewskim tronie lub przygotowuje grunt pod koronację Kaczyńskiego? Czytamy odsyłacze… Niestety, z konkretami gorzej. W Niżnym Nowogrodzie znaleziono jakąś domowej roboty bombę, ale nie ustalono kto i w jakim celu ją wykonał. Poza tym wzrosła w tym okręgu kryminalizacja rosyjskiej młodzieży, która dokonuje coraz brutalniejszych przestępstw i stale nosi broń białą lub gazową, wzrasta wśród niej alkoholizm i narkomania. Gdzie Rzym, gdzie Krym i co ma do tego Polska? Wódkę im sprzedajemy czy co? W realu nic, w propagandzie – wiele. Miliony Rosjan skojarzyło zbitkę Ukraina-Litwa- Polska- szkolenie terrorystów-dywersja. Przekaz do mediów i narodu ze strony przedstawicieli najwyższych władz jest jednoznaczny -- Polska szkoli rosyjską młodzież na Krymie do bombowych zamachów i dywersji.
Wysyłamy emisariuszy na Krym? Mamy w Polsce obozy szkoleniowe dla terrorystów? Od kiedy? Czy już Tusk obłudnie żółwiki prezentował Putinowi, a za plecami ho! ho! Rewolucję mu szykuje. Czy dopiero diaboliczny Macierewicz marzy o moskiewskim tronie lub przygotowuje grunt pod koronację Kaczyńskiego? Czytamy odsyłacze… Niestety, z konkretami gorzej. W Niżnym Nowogrodzie znaleziono jakąś domowej roboty bombę, ale nie ustalono kto i w jakim celu ją wykonał. Poza tym wzrosła w tym okręgu kryminalizacja rosyjskiej młodzieży, która dokonuje coraz brutalniejszych przestępstw i stale nosi broń białą lub gazową, wzrasta wśród niej alkoholizm i narkomania. Gdzie Rzym, gdzie Krym i co ma do tego Polska? Wódkę im sprzedajemy czy co? W realu nic, w propagandzie – wiele. Miliony Rosjan skojarzyło zbitkę Ukraina-Litwa- Polska- szkolenie terrorystów-dywersja. Przekaz do mediów i narodu ze strony przedstawicieli najwyższych władz jest jednoznaczny -- Polska szkoli rosyjską młodzież na Krymie do bombowych zamachów i dywersji.
Komentarze
Prześlij komentarz