Od 2015 r. w
Rosji można, rozporządzeniem sądu arbitrażowego zostać uznanym za osobę niewypłacalną, czyli
zbankrutować, przy czym pozew mogą wnieść urzędy stanowiące odpowiednik naszej skarbówki lub sam zainteresowany.
Bankrut jest zwolniony ze wszystkich opłat, w tym podatków i kar pieniężnych.
Szacuje się, że w Rosji może funkcjonować ponad pół miliona niewypłacalnych
dłużników. W listopadzie 2015 r. za niewypłacalnego uznano posła partii
Sprawiedliwa Rosja Olega Michiejewa (z długiem przekraczającym 175 mln rubli; ok.
10 mln zł). Federalna Służba Podatkowa zgłosiła też do sądu arbitrażowego pozew
o ogłoszenie niewypłacalności posłów Adnana Muzykakajewa (100 mln rubli; ok. 6 mln zł długu), Aleksieja Krużikowa (14 mln rubli niepełny 1 mln zł) i
Konstantina Doroszka (17 mln rubli; ok. 1 mln zł). Jak widać te ok. 20 tys. zł/miesiąc poselskiej pensji to bywa czasami za mało do
zapewnienia sobie właściwego poziomu życia i prowadzenia biznesu. Władze postanowiły posłów do Dumy i
urzędników zdyscyplinować finansowo. Zastępca przewodniczącego Rady Federacji ds.
Regulaminów senator Władimir Poletajew
wniósł do Dumy projekt ustawy zabraniającej osobom uznanym za niewypłacalne
zajmowania stanowisk we władzach i urzędach lokalnych i federalnych, w tym
stanowiska posła do Dumy. Jeżeli
bankrutem okaże się człowiek już zajmujący dane stanowisko – jego pełnomocnictwa
z chwilą ogłoszenia niewypłacalności bezterminowo zostają zakończone. Ustawa ma
zdaniem Poletajewa „cele wychowawcze i prewencyjne, ma podnieść poziom
podatkowej kultury posłów i urzędników, gdyż wiedzieć będą oni o poważnej
odpowiedzialności jaka im może grozić za niepłacenie podatków i innych
zobowiązań. Zajmowanie stanowisk państwowych i we władzach lokalnych przez
osoby niewypłacalne, nie płacące swoich długów, podrywa autorytet publicznych władz, może
oczerniać władzę w oczach zwykłych obywateli a tym samym stanowić przeszkodę w
spełnianiu nałożonych na nią zadań”.
Projekt skierowano do Dumy jeszcze w 2015 r., ale wymaga dopracowania pod kątem prawnym. Prewencyjne wychowywanie i podnoszenie kultury podatkowej wybrańców narodu przez groźbę dymisji ze stanowisk, na które ich wybrano demokratycznie ze względu na ich ponoć wybitne zalety? Trochę to złożone i mało spójne logicznie zwłaszcza, że chodzi o niewypłacalność bez zarzutów karnych
Projekt skierowano do Dumy jeszcze w 2015 r., ale wymaga dopracowania pod kątem prawnym. Prewencyjne wychowywanie i podnoszenie kultury podatkowej wybrańców narodu przez groźbę dymisji ze stanowisk, na które ich wybrano demokratycznie ze względu na ich ponoć wybitne zalety? Trochę to złożone i mało spójne logicznie zwłaszcza, że chodzi o niewypłacalność bez zarzutów karnych
. Jak to było w dowcipie? W razie
bankructwa wspólnicy dzielą się zyskami po połowie.
Komentarze
Prześlij komentarz