 |
Jakucja. Z wiadrem g... do pomojni |
W Tule
ponad 120 tys.
osób nie ma dostępu do centralnej kanalizacji, a w całej Rosji -- ok. 30 mln. W
Jakucji tym dobrem cieszy się 56% mieszkańców, jednak tylko mniej niż połowa ma domowe toalety w Buriatii,
Kraju Zabajkalskim i Obwodzie Kurgańskim. 45% wielodzietnych rodzin w Rosji nie ma dostępu do centralnej kanalizacji; 6 tys organizacji dziecięcych ma wychodki na dworze. Internauta skarży się, że w jego
liczącej 8 tys. miejscowości, oddalonej
165 km od obwodowej magistrali moskiewskiej
centralna kanalizacja jest tylko w pobliżu fabryki. Nawet nowe bloki
mieszkalne jej nie
mają, wprawdzie toalety są w domach, ale budynki korzystają
z
szamba,
stale przepełnionego,
które w
świątek i piątek oczyszczają gównowozy. W Jakucku korzysta się w domu z wiader, potem zanoszonych i wylewanych przez mieszkańców do specjalnych dołów tzw. pomojni.
 |
Na Bajkale prowizoryczne toalety zimą korzystają z przerębli |
Na
prowincji do dołów kanalizacyjnych przy wychodkach wpadają zwierzęta i dzieci – w 2019 r.
utopiło się 11 dzieci.
Wody gruntowe
wpadające do rzek nie spełniają często norm. Turyści zimą załatwiają się na mrozie wprost do Bajkału. A samych Chińczyków jest tam turystycznie bez liku. Internauci zauważyli, że im mniej
toalet w domach tym większe jest poparcie dla władzy. I słusznie – siedzi taki obywatel wygodnie
w ciepłej toalecie, duma i nie daj Boże – czyta.
A potem
przychodzą mu do głowy jakieś nieprawomyślne pomysły, na dworze w deszcz i mróz za wiele nie będzie kombinować i Putina poprze.
 |
Owca wpadła |
Wieść niesie, że Niemcy z
zamiłowania do
luksusów to nawet wojnę
przegrali, bo jaki Rosjanin zawracałby sobie w czasie walk głowę papierem
toaletowym?
Zdjęcia zamieszczamy za redakcją Nowej Gaziety.
Poniżej toaleta w Tule:
Komentarze
Prześlij komentarz