
Z krytycznych uwag nie
wycofała się natomiast pełnomocnik ds. praw człowieka Ella Aleksandrowna Pamfiłowa (do
niej jednak Ramzan nie wysłał swoich ludzi). Zarzucała w mediach, że obelgi i groźby wobec
szefów opozycji nie służą dobrze Putinowi i Rosji. A więc „chluba” czy „hańba” ? W mediach zacytowano fragment słynnego wywiadu,
który Politkowska przypłaciła głową (--Jakie Pan ma wykształcenie? --Wyższe prawnicze. Kończę, zdaję egzaminy. --Jakie? Co to znaczy jakie? Egzaminy i wszystko. --Jak nazywa się instytut, który Pan kończy? –Filia Moskiewskiego
Inst. Biznesu. Znaczy prawny. –Jaką specjalizację? –Jestem prawnikiem.—A dyplom
z zakresu jakiego prawa? Karnego? Cywilnego? – Zapomniałem. Temat pracy
zapisałem, ale zapomniałem). (Zdjęcie niżej)
Zamieszczono też w sieci 18 haseł, jakie władze w Czeczenii nakazały wypisać na
transparentach niesionych podczas wieców zwoływanych na cześć wodza. Główne to „Popieram
Kadyrowa!” A oto parę innych: -- Liberałowie
różnej maści pałają żądzą kryzysów, protestów i śmierci!, --Chodorowscy, Nawalni, Gudkowie chcą Rosję
zakuć w kajdany!! Tylko Kadyrow walczy o zbawienie Rosji, -- Im gorzej
w Rosji tym lepiej żyją jej zdrajcy i wrogowie! --Nawalny przyjacielem Ameryki
i wrogiem Rosji. –W Rosji nie ma miejsca dla zdrajców, ale w piątej kolumnie
zawsze znajdą sobie miejsce!
Ech, Łza się w oku kręci. Te wiece poparcia, te transparenty, opozycja jako sprzedawcy, zdrajcy, zła Ameryka... To się nazywa „deja vu?"
Ech, Łza się w oku kręci. Te wiece poparcia, te transparenty, opozycja jako sprzedawcy, zdrajcy, zła Ameryka... To się nazywa „deja vu?"
Komentarze
Prześlij komentarz