Jeżeli dyrektor
Gwardii Narodowej
rzuca wyzwanie na pojedynek właśnie
aresztowanemu
szefowi opozycji sprawa robi się i śmieszna i
straszna.
Kim jest generał Zołotow?
Startował jako ślusarz i przodownik pracy, a następnie pracował w 9-tym
zarządzie KGB ds. ochrony ważnych osób skąd skierowano go do wojsk
przygranicznych. W 1991 roku świat obiegła fotka Jelcyna na czołgu i osłaniającego
go Zołotowa w ciemnych okularach. Z Putinem spotkał się w będąc ochroniarzem Anatolija
Sobczaka.
|
Zołotow z Ksenią Sobczak i jej Ojcem |
Szefował potem ochronie Putina przez
13 lat, pełnił również rolę
partnera
prezydenta w sparingu podczas walk w judo, karate i boksie. Po odejściu z
ochrony
w 2014 roku mianowano go
najpierw naczelnikiem wewnętrznych wojsk MWD, a w 2016 – dyrektorem nowej formacji –
Rosgwardii.
Przy okazji obecnej sprawy "pojedynku"
media przypomniały niewyjaśnione dotąd otrucie
Romana Cepowa. Cepow też pilnował Putina i
kierował biurem ochrony ważnych osób -- Bałtik-Eskort.
Pośredniczył również w pertraktacjach miedzy szefostwem JUKOS-u a administracją
prezydenta reprezentowaną przez Igora Sieczina. W 2004 roku został otruty. Sprawy
dotąd nie wyjaśniono. Liczne medale za sukcesy w ochronie Putina każą się
domyślać, że nie był to dla generała Zołotowa łatwy chleb i zasłużył sobie na wdzięczność prezydenta.
Na
szczyty dowództwa nie doszedł więc Zołotow ścieżką kariery wojskowej,
lecz dzięki karierze osób ochranianych, co
mogło budzić rozgoryczenie wielu osób.
Wróćmy
do pojedynku jako próby
odnowienia
szlacheckiej tradycji i przynajmniej niektórych
reperkusji
sprawy. Zgodnie z kodeksem honorowym
wystąpienie generała to „kartel” czyli
publiczne wyzwanie przeciwnika.
Szkopuł
w tym, że Nawalny siedzi w więzieniu, gdzie nie ma Internetu.
|
Zołotow |
|
Aleksiej Nawalny |
Aby mu rzucić symboliczną
białą rękawiczkę Zołotow musiałby pofatygować się osobiście do rozmównicy
więziennej, najlepiej w mundurze z dystynkcjami.
Również jego sekundanci – pewnie pułkownicy w
galowych mundurach -- zmuszeni byliby omawiać warunki starcia na dziedzińcu
pierdla lub w rozmównicy. Ich paradne stroje ładnie zresztą kontrastowałyby z szarym
kombinezonem więźnia. Jeszcze gorzej, gdyby Nawalny zażyczył sobie walki
publicznej na Placu Czerwonym, transmitowanej przez pierwszy kanał telewizji
oraz wideo z treningów na których bije kukłę generała. Spektakl i rozgłos
warte byłyby tych paru wybitych zębów.
|
Kadyrow i Zołotow z synami |
A
reperkusje?
Jak pisaliśmy Kreml ustami
Pieskowa wykazał zrozumienie dla działań generała i nie dostrzegł wątpliwości obyczajowych i
prawnych.
Nieco mniej tolerancyjne
okazało się dowództwo Rosgwardii – oficjalny komunikat podkreśla, że
pomysł pojedynku jest osobistą decyzją
Zołotowa, a oni umywają ręce.
|
Z Kadyrowem |
Zachwycony
był Kadyrow „
jest to reakcja prawdziwego
mężczyzny, tak należy postępować jeżeli nas napadają jak szakal zza węgła, a
oponent nie jest w stanie obronić swoich oskarżeń zgodnie z prawem i
moralnością, wzywamy niech próbuje [rozstrzygnąć spór] po męsku” przy okazji tych
zachwytów Kadyrowa Internauci przypomnieli, że panowie i ich rodziny przyjaźnią
się od dawna, co mogło wpłynąć na współpracę ich ludzi przy zabijaniu
dziennikarzy i opozycjonistów.
Z kolei Wiktor Sołdatow
(brązowy medalista mistrzostw świata w pływaniu)
sparodiował generała: zaproponował debatę
polityczną przeciwników, ale gdyby generał odmówił to on Sołdatow wyzywa go na pojedynek w
pływaniu, oczywiście pozostawiając przeciwnikowi do wyboru rodzaj basenu i stylu pływania,
a wtedy
"zrobię z Ciebie byczki w tomacie
i śledzia pod pierzynką” – odgrażał się mistrz Zołotowowi.
Komentatorzy rosyjscy nie bardzo rozumieją, co
generał właściwie chciał osiągnąć, zagraniczni -- dostrzegają „przykręcanie śruby” rządu i
prymitywizm władzy. Propozycja Zołotowa kojarzy im się z reakcją jaskiniowca.
1 czerwca pisaliśmy o karierze ochroniarza
Putina (w latach 2006-2012) Jewgieniju Ziniczewie (
KGB, FSB, ochrona rządu czyli o pewnej karierze).
Po nieudanej próbie osadzenia tego byłego bodyguarda
Putina na stołku gubernatora mianowano go ministrem MCzS (ds. zagrożeń,
nadzwyczajnych sytuacji i skutków klęsk żywiołowych) i okazał się to strzał w
dziesiątkę. Ziniczewowi polecono nadzór nad spokojem w czasie mistrzostw świata
w futbolu i trzeba przyznać – dobrze wypełnił zadanie.
Wydaje się, że Zołotow w roli polityka zupełnie się nie sprawdził.
|
Pojedynek wg Sobiesiednika |
Komentarze
Prześlij komentarz