Przejdź do głównej zawartości

Losy pewnej kariery w Rosji

 Trochę  szokuje wzlot i upadek  kariery  Anastasji Iwliejewoj.  Urodziła się w 1991 r. we wsi Razmietieliewo w obwodzie

leningradzkim. Wieś liczy mniej niż 3 tys. mieszkańców i raczej nie zostają oni milionerami.  Nastia dostała się na uniwersytet, na kierunek reklamy i stosunków społecznych. Po studiach pracowała jako manikiurzystka i hotessa w nocnym klubie, co też nie zapowiadało wielkiej kariery.  Wybiła się dopiero  jako blogerka, głównie  na Instagramie.  Tworzyła zabawne, chętnie oglądane filmiki. Po zdobyciu popularności  na tym polu wyjechała do Moskwy, gdzie  zainwestowała  w kształcenie się w szkole wiedzy o telewizji  Olgi Spirkinoj (Ostankino tv). Równolegle  i z sukcesami rozwijała obie kariery - w telewizji i na blogu. Uczestniczyła w prowadzeniu paru  reality show i potem sama prowadziła show Orzeł i Reszka, Agent Show, Serdce Iwliejewoj.  Zagrała główną rolę w serialu Monastyr, prowadziła konferansjerkę występów muzycznych. Brylowała w mediach.  Znalazła się nawet na okładce międzynarodowych magazynów Cosmopolitan i Glamour oraz rosyjskiej wersji Playboya.  Jednak główne sukcesy przynosił jej Internet. W 2023 roku jej blog agentgirl odwiedzało 18,1 mln ludzi, kolejny (nastyaivleeva) - 7,8 mln, profil na Tik Tok - 7,3 mln, kolejne 4,6 mln  ogląda jej profil na YoyTubie.  


Taka oglądalność spowodowała, że ustawiła się kolejka firm gotowych płacić miliony dolarów za reklamę ich usług i towarów.  3 miliony rubli  za jednorazową reklamę czy 20 mln za kontrakt przy takiej oglądalności nie jest sumą zawyżoną.  W krótkim czasie  dziewczyna  znikąd  zrobiła więc  oszałamiająca karierę.  Z punktu widzenia władz mogła się nie podobać  orientacja prozachodnia, czy  lansowanie jej osoby  przez magazyny typu Cosmopolitan.  Po napaści na Ukrainę Iwliejewa  wypowiedziała się przeciw wojnie. Finansowo wprawdzie  wspierała służbę zdrowia i walkę z pandemią, nie wyrywała się jednak z pomocą dla żołnierzy. Zaprzyjaźniona była z Ksenią Sobczak, która uchodzi za enfant terrible systemu politycznego.   Zarobki i popularność blogerki były solą w oku wielu ludzi. W pewnym sensie nadawała się więc  do zdyscyplinowania ideologicznego  bohemy artystycznej.  Karierę Iwlijewoj skończyła impreza z 20 grudnia.  Obraz  Nastii za kratami na sali sądowej,  skazanej na zapłacenie 100 tys. rubli "za zorganizowanie zbiorowej imprezy z udziałem 200 ludzi, z których niektórzy nieobyczajnie się zachowywali i reklamowali nietradycyjne relacje" nikogo nie zadowolił. Jednych rozśmieszył sam  wyrok, innych oburzył niski wymiar kary.  Nastia straciła milionowe kontrakty reklamodawców i możliwość rozwijania kariery,   choć pewnie oglądalność jej blogów wiele by zyskała. Nas zdziwił totalny brak gustu. Wychudzona Nastia bez makijażu za to w stringach z przyczepioną na pupie  biżuterią za 23 miliony rubli, naszym zdaniem,  wyglądała  dość żałośnie. Ksenia Sobczak czy Lolita też wykazały się kompletnym  brakiem gustu. Poniżej:  Filipp Kirkorow z Iwlijewą i Lolita Molawskaja oraz milionowa biżuteria na stringach Iwlijewoj





Komentarze