
Choć 80% populacji stanowią
etniczni Rosjanie, coraz to w najbardziej nieoczekiwanych miejscach i formach
ujawniają się konflikty etniczne np. między grupami interesów przedstawicieli
Środkowej Azji (Tadżykistan, Uzbekistan) i
konkurencyjnymi
ekipami
z Północnego Kaukazu (Czeczenia, Dagestan).
Wbrew znanej wszystkim piosence
Nożkina „A
na kładbiszcze
tak
spokojnien’ko,
sredi picht, topolej i bierioz wsio kul’turnen’ko,
wsio pristojnienko i reszion tam
kwartirnyj wopros” (Na cmentarzu tak spokojnie pośród sosen, topoli i brzóz,
wszystko kulturalnie, elegancko i rozwiązano problemy mieszkaniowe) na jednym z
największym w Moskwie, liczącym 200 hektarów cmentarzu Chowańskim doszło do krwawej
bójki z udziałem kilkuset osób
i
strzelaniny, w której zginęło 3 ludzi i ponad 25 zostało rannych.
.

Chodziło właśnie o "kwartirnyj wopros" czyli podział obsługi danego terytorium cmentarza, a w
konsekwencji – podział zysków związanych z funeralnymi usługami.
Wartość kwater i usług pogrzebowych ocenia się w Rosji
na ponad 10 miliardów rubli rocznie.
Do
końca ubiegłego wieku była to dziedzina zarządzana przez
państwo, potem konieczne było uzyskanie
licencji, a od 2004 r. panuje tzw.
„wolnoamerykanka”,
czyli zasady są ustalane przez prywatne firmy.
Zatrudniają one pracowników, głównie emigrantów z Azji , bez umów pisemnych, „na słowo”
za najniższą płacę.
Czasem interesy firm są sprzeczne i dochodzi
do konfliktów, choć nie tak widowiskowych jak na cmentarzu Chowańskim.
Ludzie muszą za pochówek bliskich dużo
płacić, gdyż oficjalnie dowiadują się o braku
miejsc na cmentarzu (nie rozwiązany „kwartirnyj wopros) . Kwitnie nielegalna
sprzedaż
-- ceny grobów w Moskwie zaczynają się od
miliona rubli.
Konkurencja i brak
cenników prowadzą do bitwy o informację o zmarłych i dyktowania cen. Sytuacja
pogorszyła się z kryzysem ekonomicznym kraju – ludzie mają niewiele pieniędzy, co
zaostrza konkurencję firm gotowych zniszczyć rywali wszystkimi sposobami.
Uderza brak alternatywy ze strony państwa
oraz polityki regulującej ceny, nie ma państwowych przedsiębiorstw mogących
zorganizować pogrzeb.
Nic nie wskazuje,
że po incydencie na
cmentarzu
moskiewskim sytuacja się poprawi.
Posłowie i urzędnicy skupili się na konflikcie etnicznym.

Jewgenij Sieriebriennikow,
zastępca Komitetu RF ds. bezpieczeństwa proponuje wprowadzenie wiz dla
mieszkańców
krajów WNP -- szczególnie Uzbekistanu
i Tadżykistanu.
Jest to o tyle zabawne,
że to mieszkańcy Północnego Kaukazu napadli na pracujących na tym terenie od
lat Uzbeków i Tadżyków.
Usługi
pogrzebowe Sieriebriennikow zaliczył do strefy skrajnej korupcji. To akurat
wszyscy już wiedzą od lat.
Aby nie było, kolejna sprawa typu "to tylko w Rosji"...Dziś w Wielkim Nowogrodzie aresztowano 50 nowych grobów zarezerwowanych do pochówku niedoszłych nieboszczyków. Firma pogrzebowa Tuchun zalegała fundacji ubezpieczającej emerytów 180 tys. rubli. Nie ma pieniędzy, ubezpieczenie pogrzebowe i rezerwacja grobu nieważne. Chcieliście groby? A takiego wała... Istnieje szansa, że aresztowane kwatery zostaną warunkowo zwolnione.
Komentarze
Prześlij komentarz