
![]() |
Kaszgar 2009 |
Po przekroczeniu granicy Chin każdego czekają tutaj 3 kontrole – osobista, wojskowa i
paszportowa. Fotografowane są dowody osobiste i dana osoba, sprawdzane paszporty, prześwietlana osoba i jej
rzeczy, skanowane jej źrenice, kontrolowane książki i papiery i kopiowana zawartość
komórki/laptopa np. usuwane zdjęcia, mapy, kopiowane nazwiska i adresy, kilkakrotnie
prześwietlane jest auto, a telefony
produkcji chińskiej uzupełnione zostają programikiem, który nagrywa wszystkie rozmowy
(zauważa i przekazuje policji słowa podejrzane) i lokalizuje posiadacza.
Nota bene, dla wszystkich Ujgurów ten
dodatek do telefonu jest obowiązkowy.
![]() |
typowy obrazek |
![]() |
Supermarket -- punkt identyfikacji prze wejściu |
Na nas duże wrażenie zrobił zakaz posiadania przez Ujgurów choćby
jednego podręcznika i innych książek wydanych przed 2009 rokiem (pod karą 7 lat więzienia) oraz
patrole społeczne. Składają się z członków rodzin policjantów (musi być 1 Ujgur)
i mają prawo w każdym momencie wejść, zrewidować prywatne mieszkanie i przesłuchiwać
domowników. Noże w restauracjach przykute są łańcuchem do ściany, a kupując nóż
kuchenny Ujgur musi wygrawerować na nim swoje nazwisko i pesel.
Skutecznym pomysłem
jest też szerokie pobieranie DNA przy okazji
badań lekarskich, by w razie co, zidentyfikować i uderzyć w krewnych. W prowincji (zresztą nie tylko)
ludzi dzieli się na niebezpiecznych, neutralnych i pozytywnych oraz swoich. Do
pierwszej kategorii z definicji należą wszyscy Ujgurzy i wyznający islam, o
pozycji reszty decyduje stanowisko służbowe i elektroniczny system społecznych kredytów, czyli kar i nagród. Gromadzone są w nim dane obciążające obywatela, np. długi, mandaty, palenie papierosów, źle widziane kontakty
środowiskowe, niewłaściwe sformułowania w rozmowach telefonicznych, częsta modlitwa
itp. oraz pozytywne – oda na cześć komunizmu, nauka chińskiego, prace
społeczne, zaangażowanie ideowe. Punkty
pozytywne decydują o ulgach, wstępie do drogich sklepów i marketów, tańszych
kredytach, dostępie dzieci do lepszych szkół i
uczelni, możliwości podróży itp., negatywne --
o niemożności znalezienia pracy,
zameldowania się w hotelu, wynajęcia
mieszkania itp.
Na reedukację w obozie lub wieloletnie więzienie można zostać skazanym za
posiadanie Koranu, pobyt za granicą, kontakt z cudzoziemcem, brodę, tradycyjne
ubranie, wiersze w języku ujgurskim itp. Reedukacja obozowa polega m.in. na całodziennym
maszerowaniu w celi 20-osobowej w miejscu i krzyczeniu poprawnych politycznie haseł na zmianę z oglądaniem
filmów propagandowych. Szacuje się, że w regionie Sinciang w obozach przebywa ponad 3
mln Ujgurów. Chińczycy nie podają statystyk, gdyż wg nich „reedukacja nie jest
więzieniem”. W 2017 r. jednak podano, że tylko w Kaszkarze w 4 obozach przebywa
120 tys. osób. Pieniądze na kontrolę
ludzi i służbę bezpieczeństwa podwajają się lub potrajają z każdym rokiem i już wynoszą 13% więcej niż
koszt zbrojeń. W 2017 r. w Sinciang zatrudniono dziesiątki tysięcy dodatkowych
policjantów. Planuje się do końca 2020
r. utworzenie informatycznego systemu krajowego zawierającego m.in. system
identyfikacji osób i rozpoznawania twarzy na podstawie skanu źrenic i fotografii śledzenia ruchu – w ciągu 7 min. można będzie ustalić
kim jest osoba z tłumu i aresztować ją. Programy śledzenia osób i rozpoznawania twarzy sprzedano m.in.
Kubie, Ekwadorowi, Boliwii, Brazylii i Moskwie.
![]() |
Procedura skanowania źrenic |
Skończymy anegdotą – znana
piosenkarka w ramach owego systemu społecznego kredytu (wprowadzanego nie tylko
Sinciang) dostała masę ujemnych punktów za przechodzenie na czerwonym świetle.
Okazało się, że system śledzenia osób rejestrował jej wizerunek na plakacie umieszczonym
na tyle autobusu, więc autobus (z wizerunkiem) jechał, gdy dla pieszych było
czerwone światło.
Komentarze
Prześlij komentarz