![]() |
Wybraniec narodu |
Jak
w Rosji zrobić karierę i potem upaść na dno dowiadujemy się śledząc z
reporterami RBK los klanu Araszukowych z Karajo-Czerkiesji. Kierowca tira, Raul Araszukow z aułu Chabez, zaczynał jako aktywny komsomolec. Wprawdzie miał zarzuty prokuratorskie o lewe
interesy, lecz kto ich w Rosji nie ma? Zaprzyjaźnił
się z właściwym człowiekiem, tzn. szybko awansującym na stanowisko szefa generalnej
prokuratury, a następnie szefa administracji Putina. Przyjaciel ów polecił Raula na stanowisko dyrektora regionalnej struktury
Gazpromu w Stawropolu. Zajmował je
Araszukow w latach 1996-2008. Kontrola samego Sieczyna z centrali przyczyniła się do
utraty stanowiska.
![]() |
Rauf i Ramzan czyli niedawni "bracia" z wyboru |
Raul pozostał
nominalnie doradcą dyrekcji, zdążył jednak poobsadzać wszystkie działy rodziną,
tak że faktycznie nadal rządził w firmie. Jego syn, Rauf, od dzieciństwa był przeznaczony do kariery
politycznej i rzeczywiście od 17 do 32 roku życia tylko awansował zostając
najmłodszym lokalnym posłem, ministrem i senatorem RF. Interes tatusia polegał
na nielegalnych odwiertach gazu i sprzedaży go poza siecią krajową przez spółki rodzinne. Klan zajmował się również
wrogimi przejęciami biznesów i majątku obywateli. Do funkcjonowania układu
potrzebna była „krysza” czyli wsparcie na różnych szczeblach. Z Araszukowem współpracowali wszyscy kierownicy Komitetu Śledczego na
poziomie republikańskim, a na poziomie Federacji – zastępca Bastrykina w latach2009-2018 – Boris Karnauchow oraz
republikański prokurator. Nagrywano też
prominentnych gości zabawiających się w luksusowym hotelu, by pozyskać
„kompromaty”. Rauf, syn Raula, zawarł jeszcze
w 2007 roku braterstwo krwi z Ramzanem Kadyrowem, który wspierał jego
karierę. Wszystko latami rozwijało się pomyślnie, dlaczego więc z
trzaskiem się zawaliło? Senator nie
docenił Kadyrowa i wdał się z nim w konflikt
o stanowisko w Federalnej Agencji Dróg. Zajmował je krewny Kadyrowa, a
Araszukow chciał by go wygryzł ktoś z jego klanu. W efekcie Kadyrow się wściekł,
ale sam niewiele by zdziałał. Gwiazdy
klanowi Araszukowych przestały sprzyjać.
W 2018 Karnauchow skończył 70 lat i poszedł na emeryturę, generalnego
prokuratora przeniesiono zaś do innej republiki. Najgorsze, że ich największy
wróg – republikański minister spraw wewnętrznych – awansował najpierw w sztabie
Rosgwardii, a potem – administracji Putina. (Nie mógł im darować
oskarżenia korupcję swojego
współpracownika).
![]() |
prywatna posiadłość Araszukowych |
Być może aresztowanie
ma jakiś związek z prośbą Kadyrowa, by Czeczenii darować długi z powodu niezapłaconych
rachunków za gaz. W każdym razie poprzez kontakty wrogów i ich przyjaciół na
biurku Putina wylądowało oskarżenie. Putin zdecydował się klan zniszczyć. O wpływach Araszukowych najlepiej świadczy zakres i tajemnica operacji. Aresztowano
wszystkich nagle, na miejscu pracy i postarano się o brak przecieków
informacji. Czy oskarżenia były słuszne? Naszym zdaniem nie ma to znaczenia –
zarówno korupcja na dużą skalę jak podejrzenia (w zasadzie oparte o zeznanie
zabójców) o zastrzelenie przeciwników
politycznych nie są powodem do tak spektakularnej i szeroko zakrojonej akcji. Istnieje zasada domniemania niewinności, obowiązują określone procedury. Sytuację komplikuje trochę fakt podwójnego obywatelstwa
Raula – jest też obywatelem
Zjednoczonych Emiratów i tam ulokował znaczny majątek, dlatego podejrzewa się, że
wizyta Ławrowa w Emiratach mogła dotyczyć tej sprawy. Tak więc wielkie kariery i spektakularne upadki biznesowe i polityczne na poziomie regionalnym związane są układami z władzą i resortami siłowymi na poziomie federalnym.
Komentarze
Prześlij komentarz