Przejdź do głównej zawartości

Mamy plan na Przepiękną Wenezuelę! --



O czym jeszcze  dowiadujemy się bezpośrednio od Nikolasa Madury z wywiadu dla RIA Novosti?  Nie wydano nakazu aresztowania Guaido, gdyż konieczne są odpowiednie procedury i decyzje Sądu Najwyższego i generalnego prokuratora. Pytany o gospodarkę Madura stwierdził „jesteśmy w krytycznym stadium budowy, zwyciężamy w walce z nieustannymi atakami na system wymiany dóbr i na ceny. Mamy jednak stopniowy program poprawy. Mamy plan. Wierzę, że stopniowo dojdziemy do stabilizacji”. Oczywiście prezydent słyszeć nie chce o wyborach prezydenckich, choć aprobuje wcześniejsze parlamentarne. Brak mu słów oburzenia na propozycję Johna Boltona, umieszczenia 5 tys. żołnierzy USA w Kolumbii i chciałby osobiście rozmawiać z Trumpem.  Celem Ameryki i Zachodu  są,   wg Madury, nie tylko bogactwa naturalne, lecz walka z tradycją Boliwara. „Nasz rewolucyjny projekt przez 200 lat promieniował na Amerykę Łacińską i kraje Morza Karaibskiego. Oni chcą unicestwić przykład, ideę, ducha Boliwara, duchowo, politycznie i kulturowo i zgodzić się na neokolonializm. Ale my wygramy.”—deklaruje prezydent.
 Duch duchem, ale   w Wenezueli pracuje 3 tys. amerykańskich firm, 45% ropy płynie do Stanów.    Najwięcej pracy ma teraz .. służba dyplomatyczna Wenezueli, która w imieniu obecnych władz szuka kompromisu. Dzwonią telefony, toczą się rozmowy…”Gotowy jestem rozmawiać z opozycją, dla dobra kraju, świata i pokoju” -deklaruje Madura.

 Podkreśla, że liczy na silne wsparcie ze strony Chin i Rosji. Stawia na wierność wojska i  musi dać mu więcej niż (tak jak obecnie) – papier toaletowy. Ale  ma plan! I wydaje się, że już go poznaliśmy. To złoto! Według relacji Nowej Gaziety 29.01. b.r. o 4 rano z lotniska Wnukowo wyleciał Boeing 757 chabarowskiej firmy E-Cargo do Wenezueli przez Dubaj. Załadowano  30 ton złota. W Dubaju złoto wyładowano a załadowano kontenery z dolarami w gotówce, wg rynkowej ceny odpowiadałoby to wartości $1,2 mld, które z kolei wyładowano w Caracas. Inną wersję problemu złota  przedstawia Bloomberg i The Bell. Ich zdaniem złoto wzięto z Centralnego Banku Wenezueli  i te 30 ton obiecała wymienić na dolary  Fundacja Noor Capital ze Zjednoczonych Emiratów Arabskich. Nie wiadomo czy je w końcu wywieziono -- Amerykanie twierdzą, że nie opuściło Caracas  i grożą sankcjami fundacji Noor Capital i rosyjskiemu przewoźnikowi. Wkrótce potem Maduro ogłosił plan "Przepiękna Wenezuela" -- obiecując przeznaczenie miliarda dolarów na odnowę najludniejszych miast kraju i boom turystyczny, który przyniesie dobrobyt powszechny.  Brzmi to pięknie, w realu jeżeli złoto już  ma lub otrzyma musi je przeznaczyć na wojsko i policję, gdyż USA zablokowało dochody państwa. Guaido ogłosił też  swój  plan prywatyzacji przemysłu i poprosił o wsparcie Rosję i Chiny obiecując zrealizować zobowiązania  rządowe. Wątpimy jednak, czy pod opieką USA  równie wspaniale kwitłaby współpraca militarna Wenezueli z Rosją jak obecnie  z  Kubą w tle.

Skąd  złoto w Rosji? Przed 2011 rokiem większość złota Wenezueli  (233 to z  366 ton) znajdowało się w zagranicznych bankach. Chavez nakazał jego zwrot -- za granicą pozostało ok. 57 ton, z czego większość w Centralnym Banku RF; w Wenezueli w 2019 roku znajduje się  161 ton.. 
   . Nie bardzo wierzymy, że plan Maduro jest najlepszy, a pieniądze nawet jak dotrą nie znikną jak za czasów Chaveza.

Komentarze