Tamara
Pletniewa, przewodnicząca komitetu dumy RF ds. rodziny, kobiet i dzieci ma „ludowe”
i tzw.zdroworozsądkowe poglądy na
życie, dokładnie odwrotne od wszystkiego, co jako pewnik przyjęto w krajach
zachodnich. No więc ją zacytujmy: 1)na
temat homoseksualizmu: „Czajkowski też
był gejem. On to ukrywał, bo krępował
się. No i za co tu karać? Należy ich leczyć” – 2) o HIV. Rozpowszechnianie
się choroby, zdaniem pani poseł, wiąże się
głównie z brakiem moralności„u nas jest teraz taka moralność, że można, gdzie popadło z kim popadło i nikt za nic nie
odpowiada” ; 3) Omolestowaniu
seksualnym „Mówi się tylko o molestowaniu
ze strony mężczyzn, ale nie tylko oni są winni. Mnie tam nikt nigdy nie
molestował. Edukacją w tym zakresie należy objąć i mężczyzn i kobiety. Nie
możemy pozwolić, aby warunkiem pozyskania dobrej pracy przez kobietę było
przespanie się z kimś. Osobiście jednak nie spotkałam się z tym i ja bym się
nie zgodziła”; 4) o oskarżeniach o molestowanie przez posła Słuckiego „Te panienki dziennikarki ubrałyby się
chociaż przyzwoicie, przecież to urząd państwowy, a nie dom prywatny, nie
świeciłyby więc tutajgołymi pupami”; 5) o portalach randkowych. Zdaniem Pletniewej
tego typu usługi internetowe sprzyjają niezobowiązującemu seksowi, więc
należy je ograniczać„nacisnęli przycisk, odpowiada – i już
znajomość i sex”. Najwięcej szumu
wzbudziło stwierdzenie pani poseł „My
swoje dzieci powinniśmy rodzić. Ja nie jestem nacjonalistką, tym nie mniej to
prawda. Te dzieci potem cierpią i cierpiały jeszcze za władzy radzieckiej.
Dobrze jeżeli były z białej rasy, ale gorzej jeżeli z innej”. Pletniewa
odwołała się do okresu olimpiady z lat 80-tych. Urodziło się potem wiele
kolorowych dzieci, których losy na ogół , jej zdaniem, to nie były kolorowe.Również Internetwg niej powinno się ograniczyć, bo wszystko
co złestamtąd czerpią dzieci, młodzież,
a nawet starzy tam siedzą. Tam brednie wszelakie i kłamstwa są częste. Ludzie sądzą, że
można każdego człowieka zniesławić i za to nie odpowiadać. Takie szkodliwe
strony należy blokować. Oczywiściena
pani poseł nie zostawiono tzw. suchej nitki. Nie mniej uważamy, że wprawdzie nie
należy molestować pań nawet chodzących w mini, ale też nie należy w wyzywającym mini paradować na konferencjach i
oficjalnych wywiadach z ministrami.
Komentarze
Prześlij komentarz