Przejdź do głównej zawartości

Nie trzeba było fotografować się z aktorami



Pisaliśmy już rok temu o wyrokach na podstawie słynnego paragrafu 282 rosyjskiego  Kodeksu Karnego

przewidującego do 6 lat więzienia za ekstremizm dla ludzi publikujących w sieciach społecznościowych reposty, lajki i memy. Specjalne Centrum do Walki z Ekstremizmem tzw. Centrum „E” przy Komitecie Śledczym RF wynajdowało "niebezpieczne"  teksty i ryciny lub zbierało donosy  (patrz  posty Jak władza w Rosji niszczy wolność w Internecie -- 10.8.2018 ; Pięć lat kolonii karnej za komentarz w Internecie – 16.8.2018). Na ogół wytaczano procesy, blokowano konta bankowe, zwalniano z pracy i skazywano na więzienie za dowcipy i uwagi nie mające nic wspólnego z ekstremizmem, czy terroryzmem. Szum medialny z powodu  drakońskich wyroków sądowych spowodował ingerencję Putina – po jego wystąpieniu złagodzono kary tzn. przy pierwszym wykroczeniu zasądzano   kary pieniężne.   Centrum „E” nadal  (z właściwym sobie wdziękiem) szuka terrorystów i ostrzega obywateli przez faszyzmem i nazizmem oraz ich symbolami, a sądy skazują na grzywny.  Jakie szczyty absurdu udało im się osiągnąć  referuje portal Blogi – Echo Moskwy. Niejaka Jelena Kurkina z Wołgogradu zamieściła na swoim profilu w WKontaktie  pamiątkowe zdjęcie z moskiewskimi artystami.  Otóż w 2016 roku dyrekcja lokalnego cyrku, aby uczcić dzień zwycięstwa zorganizowała w Wołgogradzie  przedstawienie historyczne „Wieczny Ogień”.  Zaproszono aktorów z Moskwy, którzy rekonstruując bohaterskie historie wojenne poprzebierali się w mundury czerwonoarmistów i wermachtu. Jelena dała się sfotografować z aktorami moskiewskimi grającymi rolę Niemców i zamieściła zdjęcie na swojej stronie. Tkwiło tam spokojnie do niedawna, aż po paru  latach  jakaś niewiasta je zauważyła i anonimowo doniosła do Centrum „E” że zawiera symbole nazistowskie. Rzeczywiście aktorzy grający żołnierzy niemieckich mieli mundury „nazistowskie”.  Trudno, żeby Niemcy jakich grali w przedstawieniu  w czasie wojny  mieli inne.  Sąd nie miał jednak żadnych wątpliwości (Milczeć, ja tu zadaję pytania). Karę za szerzenie nazizmu i terroryzmu pani Kurkina zapłaciła i zlikwidowała przezornie swoje konto w sieci społecznościowej.   I tak dobrze, bo rok temu groziłoby jej 5 lat więzienia i etykieta „terrorystki”. Nas ciekawi, czy Putina sfotografowanego przy oglądaniu walk rekonstruujących walki też Centrum „E” postrzegałoby jako terrorystę?


Komentarze