Przejdź do głównej zawartości

Obrzezanie kobiet w Moskwie 2018

Rzadko co  nas może zaszokować w obecnej Rosji, ale tym razem --  owszem.  Moskiewska prywatna klinika  Klassikus ze znakiem towarowym Best Klinik reklamowała na swojej stronie www usługi w zakresie  obrzezania nieletnich  dziewcząt z powodów religijnych lub rytualnych. Po pierwszych wzmiankach prasowych i głosach oburzenia  zmieniono tylko wiek kaleczonych niewiast na powyżej 18 lat i dodano "wskazania lekarskie". Nie bardzo kojarzymy owe wskazania do usuwania łechtaczki, a już zupełnie nas oburza okaleczanie kogokolwiek ze względów religijnych i rytualnych. Po szumie prasowym przeciwstawiła się tej praktyce  Anna Kuzniecowa, pełnomocnik ds. dzieci przy prezydencie i zgłosiła sprawę do Izby Społecznej.

Anna Kuzniecowa
 Zaalarmowany Roszdrawnadzor,  czyli ichniejsza instytucja federalna nadzorująca placówki medyczne,  stwierdził, że rzeczywiście  były  przypadki obrzezania w tej klinice  dziewcząt w wieku 5 do 12 lat.
 I co? I nic. Komisja tylko zarzuciła klinice   "świadczenie usług nie gwarantujących bezpieczeństwa zdrowotnego"  i wyznaczyła termin na poprawę ich  poziomu . Alarmowany rzecznik praw dziecka -- Tatiana  Moskalikowa  -- rozłożyła ręce -- nikt do niej się nie zgłosił z pretensjami. I pewnie się nie zgłosi, bo to karalne i nie po to opłacono te usługi, a  do kompetencji nadzoru nie należy oskarżanie kogokolwiek  Teoretycznie okaleczanie dziewcząt podlega kodeksowi karnemu i zarówno rodzice/opiekunowie jak klinika powinni odpowiadać karnie i znaleźć się w więzieniu. Praktycznie -- za okaleczenie dzieci z powodów rytualnych w nowoczesnej klinice moskiewskiej nie nikt nie odpowie,  tym bardziej nie odpowie za okaleczenie formalnie dorosłych  18-latek, zwłaszcza, że w tej sytuacji owe "wskazania lekarskie" chociaż postronnym  wydają się podejrzane stanowią jakąś tam podkładkę, zaś dziewczęta ulegają presji  swego lokalnego środowiska.  O etyce zawodowej chyba nikt już  w Rosji nie słyszał, choć nam  trudno zrozumieć jak lekarze mający córki i wnuczki  mogą okaleczać pięcioletnie dziewczynki  ze wskazań religijnych i rytualnych, a instytucje kontrolne -- udawać, że nie ma problemu.Oczywiście  zabieg w klinice nie zagraża życiu, ale nadal jest to potworne okaleczenie odbijające się na jakości całego życia kobiet.

Komentarze