Przejdź do głównej zawartości

Rosja wobec Wenezueli



Nikolas Maduro
Gdy dość dawno temu pisaliśmy o Wenezueli (20.07.2017 – Wenezuela czyli narodowy socjalizm w praktyce) inflacja w Caracas wynosiła  rocznie „tylko” 720% i wyjechał z kraju 1 milion osób, obecnie inflacja sięga miliona procent,  emigracja przekroczyła 3 mln.  Sprawa nie jest prosta. Powszechnie w tym kraju  utrwalono świadomość, że biedzie winni są  burżuje, kapitaliści, faszyści amerykańscy i europejscy, trwa pamięć czasów Chaveza,  gdy za naftę kupowano wszystko i realizowano programy społeczne, więc  nawet pozytywne  zmiany wymuszone przez USA spotykałyby się oporem. 
Juan Guaido
Równocześnie widać, że jest coraz gorzej i narodowy socjalizm Madury  doprowadził kraj do ruiny. Rozgrywka między przewodniczącym Zgromadzenia Narodowego, tymczasowym prezydentem  Juanem Guaido i aktualnym  Nicholasem Maduro podzieliła świat na 2 części – w pierwszej znalazła się Ameryka i Europa, w drugiej -- Rosja i Chiny.  Najbardziej finansowo w pomoc Wenezueli zaangażowały się Chiny – udzieliły (głównie kompanii  PDVSA) kredytów na sumę $60-70 mld  za przyszłe dostawy ropy naftowej.  Rosja oficjalnie udzieliła rządowi Wenezueli $3 mld pożyczki na 3 lata (przez pierwsze 6 lat spłacanej w marcu i wrześniu po $100 ml).  

Nieoficjalnie  rosyjskie kredyty dla PDVSA i rządu i inwestycje  Rosnieftu  i Gazpromu szacuje się na $17-20 mld.  Posłowie Dumy po ostatnich wydarzeniach oskarżyli  USA o „żałosną próbę manipulacji”,  popieranie „marionetkowych reżimów” i „kolorowych rewolucji”. Zacharowa dostrzegła próbę zwasalizowania Wenezueli.  Stany Zjednoczone w listopadzie 2018 r.  rzeczywiście   uruchomiły sankcje przeciw „firmom wspierającym reżim Maduro” i zamroziły ich aktywa. 
Sieczyn w Caracas
Ostatnio jednak przekazały Guaido kontrolę nad posiadanymi aktywami  Centralnego Banku Wenezueli .Z kolei Sąd Najwyższy Wenezueli, wprawdzie bez  prawnego uzasadnienia, ale zabronił         Guaido korzystać z jakiegokolwiek konta bankowego i wyjeżdżać z kraju.  O tym, co będzie  działo się dalej zadecyduje armia, na razie lojalna wobec Maduro, a o tym co może/nie może robić  Guaido --  decyduje Sąd Najwyższy.
 A co z rosyjską (i chińską) forsą?  Umowy zawarte z Rosją i jej firmami były na ogół zatwierdzane przez Zgromadzenie Narodowe, tak, że powinny obowiązywać nawet gdyby Maduro stracił władzę.
 Nie przewidywano sprzedaży samych złóż surowców (sprzedano 2 niewielkie złoża gazu).  Rosja obawia się nie tylko straty wyłożonych miliardów. Gdyby ciężką ropę Wenezueli połączyć z lekką z USA te 2 państwa  mogłyby  dyktować ceny całemu światu.   Naprawa gospodarki Wenezueli wymagałaby jednak wyłożenia kolejnych co najmniej $60 mld i to bez  gwarancji, że nie zostaną zmarnowane.  Jeżeli nawet Rosja dziś uratuje Maduro  inflacja w Wenezueli za rok osiągnie 2 mln% i wcześniej czy później sytuacja się powtórzy.  Ideałem Maduro jest ropa dla świata po 2 kopiejki baryłka, co jest szlachetne, ale nie najlepiej świadczy o jego kompetencjach ekonomicznych. Tak, to sukinsyn, ale nasz, powtórzył nieoficjalnie któryś z rosyjskich polityków.  Rosjanie przysłali 400 żołnierzy z CzWK Wagnera, próbowali zainstalować 2 bombowce, ale raczej nie będą tworzyć swojej bazy i nie zanosi się na interwencję zbrojną.











Komentarze