Czemu zdjęto parasol ochronny?

Maksim Maksimow

 30 maja w Petersburgu zatrzymano Michaiła Smirnowa, byłego pułkownika MWD, współpracownika Północno-Zachodniego Zarządu MWD oraz jego pomocnika. W ich aresztowaniu uczestniczyli  ludzie z różnych komórek Komitetu Śledczego. Zatrzymanym zarzuca się zabójstwo dyrektora fabryki na zlecenie  przez podłożenie  w 1998 roku miny w  jego samochodzie. W zamachu  zginął  ów dyrektor  i raniono dwóch pasażerów. W tym czasie  firmy płaciły i mafii i policji za tzw. kryszę. W strzelaninach zginęło wielu ludzi ochraniających i płacących za ochronę.  Przeżył m.in. niejaki  Aleksandr Drużinin, który zastrzelił  dyrektora firmy Barbaletta i kapitana policji (został skazany, ale jako kombatant SWO obecnie jest już wolny i szanowany). Smirnow, Piatow i Boczarow  pracujący w   dziale ds. walki z korupcją byli nawet  aresztowani za prowokacje policyjne, ale ich nie skazano.  Smirnow zamieszany jest w zabójstwo Maksima Maksimowa, dziennikarza kierowanego przez Andreja Konstantinowa stowarzyszenia  AŻUR (Stowarzyszenie Dziennikarzy Śledczych).   Maksimow   zajmował się korupcją w policji, w tym sprawami związanymi z  osobą Smirnowa.  Przed śmiercią na spotkanie namówił go Andrej Isajew,  adwokat  w paru sprawach  współpracujący z ludźmi Smirnowa. Mimo jednoznacznych dowodów pośrednich, za zabójstwo  Maksimowa nikt dotąd  nie odpowiadał.  Śledztwo utajniono, ponieważ główny świadek był tajnym współpracownikiem policji. Teraz znalazł się świadek koronny współpracujący z policją, który brał udział w podłożeniu miny..

Od dawna wiadomo, że przełom wieków wszystkim  kojarzy się z bandyckim Petersburgiem, bowiem  trup słał się  wtedy gęsto.  Od dawna też było wiadomo, że pułkownik Smirnow i jego ludzie  aktywnie uczestniczyli w ówczesnych zabójstwach. Dziennikarze już 20 lat temu  dotarli do faktów związanych z zabójstwem Maksimowa, bo  nie trzeba detektywa, aby stwierdzić, że skoro Isajew współpracował ze Smirnowem w 3 prowokacjach i namówił Maksimowa na jego ostatnie spotkanie, to  przynajmniej należy sprawę zbadać. Dlaczego więc teraz  Komitet Śledczy odkrył, że ćwierć wiek temu spokojnie dotąd  żyjący na emeryturze pułkownik MWD i jego kamraci zlecili i dokonali zabójstwa, a 20 lat temu zlecili jeszcze  zamordowanie dziennikarza?  W Yandeksie KS opublikował filmik z aresztowania. Niedawno odbył się proces wora w zakonie Miedwiediewa Szyszkana za zabójstwo 4 osób w roku 2012, co należy wpisać w złożone układy władzy ze światem kryminalnym. Rozumiemy, że  Drużnina jako skutecznego  płatnego zabójcę zwerbowano na SWO i doceniono jego udział.  Czemu jednak Komitet Śledczy  zdejmuje teraz wieloletni   parasol ochronny znad  pułkownika policji? 

 Nasze spojrzenie podzielają internauci z Fontanki. Cytujemy: Przez ćwierć wieku byli potrzebni i niedotykalni?; - Nie rozumiem, co się zmieniło na szczytach władzy, że kończą stare sprawy, po co to robią?; - Fakt aresztowania głównych generałów, a teraz byłych bandytów z władz policji i świata kryminału zapowiada rozgrywki na szczytach władzy. Nie wiemy o co chodzi, ale wydaje się, że nam że na razie zwykłym ludziom  co najwyżej  grozi dokręcanie śruby i praca za darmo.  

Informacja na portalu 47 News; tekst w Fontance; Komentarze internautów