Przejdź do głównej zawartości

Najemne (nielegalne?) wojsko rosyjskie



Pisaliśmy już latem 2017 r. na temat  armii najemnej w Rosji – CzWK (Czastnaja Wojennaja Kompanija) czyli Prywatna Kompania Wojskowa tzw. Grupa Wagnera --  stacjonującej w bazie Molkino w Krasnojarskim Kraju obok Specnazu i o roli jej żołnierzy w konfliktach zbrojnych  Rosji ostatnich lat (post z  30.06 : Wykonawcy delikatnych zadań, z 03.07  Jewgienij  Prigożyn – prywatne wojsko i zwalczanie terroryzmu w Syrii przez Asada) oraz  z 10.01. 2018: Syria – mała zwycięska wojenka).  Podkreślaliśmy, że  według     oficjalnej wersji  rządowej  nie tylko grupa Wagnera nie istnieje, ale zgodnie z prawem rosyjskim nie może istnieć, gdyż za  organizację przez kogokolwiek  grupy zbrojnej poza strukturą armii  przewidziano w Rosji  wieloletnie więzienie.
Oczywiście jak jej nie było to rannych i zabitych z tej formacji – też nie było, a dochodzenie  wypłat  dla rodzin nie było proste.   Samą ideę tworzenia  CzWK tzn. nieoficjalnej  komercyjnej organizacji, której członkowie  za pieniądze uczestniczą na zlecenie rządu rosyjskiego  w konfliktach zbrojnych  wylansował w 2012 r. ówczesny premier – Władimir Putin.
Sprawiedliwa Rosja proponowała już w 2014 roku stworzenie podstaw prawnych działania CzWK,  jej  projekt wówczas jednak odrzucono i  nadal CzWK  działała nielegalnie, a o niej samej szerzej  pisały tylko gazety opozycyjne i zagraniczni dziennikarze,  nie tając wiadomości o zabitych i rannych Rosjanach.  Dopiero  wczoraj, 15 stycznia 2018 r.,  na specjalnej  konferencji prasowej  Siergiej Ławrow  potwierdził istnienie i  podkreślił konieczność zalegalizowania  CzWK ponoć  sformowanej  na wzór  amerykańskiej Blackwater.
 O przygotowaniu projektu ustawy   mówił publicznie  pierwszy zastępca   Komitetu Izby Niższej Dumy ds. Państwowego Budownictwa i Prawodawstwa – Michaił Jemieljanow .   Rozpoczęto już  prace nad projektem.  Deputowany – Anton Morozow – podkreślił  „wstępującym do CzWK  należy zapewnić ochronę  prawną – zagwarantować wypłatę pensji, uwzględnienie stażu, opieki medycznej, odszkodowania dla rodzin w razie śmierci”. Olga Kowitidi  z Komitetu ds. Bezpieczeństwa i Obrony  mówiła o miejscach pracy dla  byłych wojskowych i obronie interesów Rosji. 
 Wojska CzWK mają wg  Jemieljanowa  „brać udział w lokalnych konfliktach, takich  jak w Syrii -- kontrterrorystycznych operacjach zagranicznych,  obronie niezależności sprzymierzonych  z Rosją państw, walczyć przeciw zewnętrznej agresji, a także  uczestniczyć w ochronie obiektów  -- pól naftowych, kolei itp.”  Nie wolno im będzie  m.in. zmieniać granic państw,  handlować bronią. Tak  więc  rząd  oznajmił, iż   rosyjska prywatna  armia najemna istnieje i będzie nadal werbować  żołnierzy, gwarantując  osobom wojskowym  „miejsca pracy” przy zbrojnym zwalczaniu  wszelakich terrorystów . Teraz  władza  zastanawia się nad jej statusem, a ściślej na ile  państwowa armia  i władze Rosji  mogą się  do jej działań   przyznać.


























Komentarze