![]() |
Putin w muzeum Wysockiego |
Na konferencji z teorii literatury w Karpaczu zorganizowanej wieki temu przez wybitnego naukowca Aleksandra Berezę Hanka Walińska, wschodząca gwiazda wrocławskiej polonistyki, i rusycysta, poeta Tadek Zielichowski wgłębiali się w czasie obrad w schematy antybajek Wysockiego, a ochrypły głos Wołodii dobiegał ze wszystkich pokoi do późnej nocy...
Cóż .Wysocki był wszędzie i w Rosji i w Polsce pod strzechą i wśród elity intelektualnej -- niby zabroniony, ale znany nawet w wojsku i w KGB. Pokochaliśmy go my, poznał i pokochał Putin. Dziś mija 80-lecie urodzin poety -- postawiono mu już pomniki, nazwano jego imieniem ulicę w Moskwie, trafił do szkolnych podręczników, ma swoje muzeum.
![]() |
Wołodia Wysocki |
Żywy poeta to jest kłopot dziki, ale zmarłym chętnie stawiamy pomniki, nie tylko w Polsce...powiedzielibyśmy parafrazując słowa piosenki.
Mimo przedwyborczego młyna Putin znalazł czas na odwiedzenie moskiewskiego muzeum ukochanego poety. Trzeba mu oddać, że jest wierny swemu idolowi. Towarzyszył prezydentowi i opisał wizytę opozycyjny Kommersant, a ściślej ulubiony dziennikarz i nastawionych niechętnie do prezydenta czytelników Kommersanta i samego Putina -- "specjalnyj korrepondent" Andriej Kolesnikow. Wizyta była prywatna, więc oficjalnych mediów nie zaproszono. Po pokojach na Tagance gości oprowadzała druga żona poety -- Ludmiła Abramowa i syn Wołodii -- Nikita Wysocki. Jako przewodnik po muzeum byłego męża Ludmiła pracuje od lat i oprowadziła setki wycieczek z całego świata - uczniów niemieckich, amerykańskich, rosyjskich. Zna jego role teatralne, filmowe i dylematy (lub przynajmniej tak sądzi) główny to "grać czy śpiewać?" Ponoć Wysocki nie lubił drugoplanowych ról. Putin bardzo lubi film Interwencja , przypomina, że Wysocki twierdził iż "śpiewa teksty do muzyki", wzrusza się słysząc ukochane melodie. Cały świat dziś czci urodziny Wysockiego -- Polska też od znajomych pobliskiej Saskiej Kępy po rodzinę w Helsinkach ..Szkoda, że Wołodia tego nie dożył!
.
Komentarze
Prześlij komentarz