 |
Tichon (Szewkunow) |
Koniec 2017 roku przyniósł ferment w rosyjskim środowisku żydowskim
-- zamiast pobożnie skupić się na obchodach
Chanuki – analizowano przesłanie Rosyjskiej Cerkwi Prawosławnej (RCP), która
wyraźnie, (podobnie jak uprzednio Piotr Tołstoj) zastosowała
taktykę ze starego żydowskiego kawału „ależ my
krytykowaliśmy nie naszego cara, ale niemieckiego”. Tym razem w RCP
nawiązano do żywego w Europie od tysiąclecia
mitu żydowskich mordów rytualnych. Wydawałoby się, że co jak co, ale łączenie
bolszewickiej
rozprawy z caratem z
religią żydowską jest pomysłem dość obłędnym, jednak okazuje się, że
niekoniecznie, co podkreśla berlińska Jewriejska Gazieta ( 2018/1 s. 22 art.
Wiktora Szapiro) i media międzynarodowe, które też nagłośniły tę historię.
Moskiewski biskup, opiekun duchowy Putina,
przewodniczący Rady ds. Kultury i Sztuki przy Prezydencie RF – Tichon (Szewkunow)
napisał:
Mamy poważny stosunek do wersji
rytualnego zabójstwa. Znaczna część cerkiewnej komisji nie ma wątpliwości, że
zabójstwo [cara i jego rodziny] było rytualne.
 |
obraz z XIX w. mord rytualny |
Choć nie wskazano na Żydów jako sprawców
wszyscy odnieśli oskarżenie
Tichona do
przedstawicieli tej nacji. Po upadku ZSRR
wersja taka zresztą pojawiała się i dwukrotnie ekspertyzy wykazały jej
bezpodstawność. Jak pisze Szapiro
nowością
jest nakazanie cerkwi przez Komitet
Śledczy RF wykonania ekspertyzy weryfikującej wersję rytualnego zabójstwa.
Aleksander
Boroda (prezes Federacji Stowarzyszeń Żydowskich RF) podsumował
Przykro nam, że oszczerczą potwarz znowu
traktuje się jako hipotezę wymagającą sprawdzenia.
Gdy historia zaczęła wyglądać na skandaliczną,
Tichon odciął się od zarzutu antysemityzmu
Nikt nie mówił ani o narodowości ani o
religii rozstrzeliwujących, dodając:
mówiłem
o rytuale rewolucyjnym, symbolice, o rytualnym postępowaniu bolszewików.
 |
Boroda z Putinem |
Według wypowiedzi biskupa, Boroda był usatysfakcjonowany tym
wyjaśnieniem. Media rosyjskie uzupełniły, że oczywiście o żadnym antysemityzmie nie ma
mowy, słowem nie nasz car, a niemiecki. Wprawdzie Jurij Kanner (prezes
Rosyjskiego Kongresu Żydów) w stacji radiowej „Goworit Moskwa”
dziwił się czemu,
władza zleca
rozwianie wątpliwości dotyczących rytualnego
mordu cara komisji RCP, a nie laickiej lub wielowyznaniowej…nie mniej sprawę wyciszono. Szapiro tłumaczy, że zarówno
wszelkie poszukiwania krwawych
rytuałów jak i walka z filmem Matylda, to piana medialna „wyrzucana”
przez walczące pod wodą krokodyle, czyli pobożnych hierarchów wspieranych przez
sprzyjające im odłamy resortów siłowych.
Publicysta Andrej Łoszak na Facebook
dostrzega
rękę biskupa Tichona w
oskarżeniach wobec reżysera Kiriłła Sieriebriennikowa oraz napięcia między
Tichonem a patriarchą Cyryllem. Przy okazji artykułu Szapiro przypomniał sprawę Gawriła.
Chłopczyk ten uchodził za ofiarę mordu rytualnego w 1690 roku i jako
męczennik został świętym RCP. Parę lat temu Cyryll wyraził chęć oddania czci jego relikwiom (nota
bene podczas pobytu w Polsce) wywołując tym skandal.
Wygląda, że ktoś testuje
przydatność propagandową ludowego antysemityzmu (w jego najbardziej
prymitywnej wersji) w rozgrywkach osobowych i
politycznych.
Komentarze
Prześlij komentarz