![]() |
Nie zapraszam Rosjan! |

Nie
każdy w Polsce kocha Rosjan, ale jak na
razie nasze kurorty oddzielają sprawy
polityczne od handlowych i równie
gościnnie witają gości ze Wschodu jak z innych krajów. Okazuje się już w Finlandii – niekoniecznie i nie zawsze.
Para małżeńska z Petersburga – Maria i Oleg -- wybrała sobie na dwutygodniowy
wypoczynek prywatny hotelik w Północnej Finlandii. Znaleźli odpowiednie miejsce i hotelik.
Jego właściciel Toivo
Janhunen poinformował ich jednak, że Rosjan on nie chce gościć, podobnie jak
nie chcą ich gościć (pewnie w nadmiarze) na Ukrainie, w Syrii i "w żadnym cywilizowanym kraju". Zdaniem pana Janhunena, dopóki
rządzi wariat Putin, bezpieczniej dla wszystkich będzie jak Rosjanie pozostaną w Rosji a ludzie
z innych krajów – w niej się nie znajdą.
Oczywiście była to indywidualna decyzja i zarządzający turystyką w Finlandii przypomnieli, że fińskie prawo zabrania dyskryminacji kogokolwiek ze względu na kraj pochodzenia, a turystyka z Rosji jest dochodowa i mile widziana. I gdzie się tu zdarza rusofobia? Choć w zasadzie Fin ma rację -- wszyscy wolelibyśmy aby Rosjanie w nadmiarze (i nie tylko oni) pozostawali w swoim kraju i nie zajmowali innych terenów a mieszkańcy innych państw nie budzili się w Rosji czy np. w Chinach -- nie mniej może właśnie turystyka przyczyni się, że do do tego nie dojdzie?
Oczywiście była to indywidualna decyzja i zarządzający turystyką w Finlandii przypomnieli, że fińskie prawo zabrania dyskryminacji kogokolwiek ze względu na kraj pochodzenia, a turystyka z Rosji jest dochodowa i mile widziana. I gdzie się tu zdarza rusofobia? Choć w zasadzie Fin ma rację -- wszyscy wolelibyśmy aby Rosjanie w nadmiarze (i nie tylko oni) pozostawali w swoim kraju i nie zajmowali innych terenów a mieszkańcy innych państw nie budzili się w Rosji czy np. w Chinach -- nie mniej może właśnie turystyka przyczyni się, że do do tego nie dojdzie?
Komentarze
Prześlij komentarz