Epidemia z Chin

Mam dla pani paczkę z Chin

Epidemia spowodowana przez koronowirusa 2019-nCoV zatacza coraz większe kręgi.  Dziennikarze  rosyjscy porozmawiali z Rosjanami żyjącymi w Szanghaju, w prowincji Hubei i HongKongu. Epidemia  ujawniła się akurat na nowy rok chiński (25.o1), a zwyczaj nakazuje obchodzić go z rodziną. No więc parę miast zamknięto, aby nie roznosić zarazy.  Nieczynny jest drobny handel, szkoły, urzędy, wszyscy siedzą w domach i wychodzą w maskach tylko po zakupy do supermarketów. Śmierdzi całe miasto chlorem i innymi środkami dezynfekcji. Ludzie porobili zapasy żywności – szkoły i instytucje będą  nieczynne do początków lutego, ale paniki nie ma.  Babcie wykopują z trawników naszą babkę zwyczajną – z nadzieją, że skoro jej wywar  pomaga na lokalne wirusy, może i na ten pomoże. Tyle wrażenia tubylców. Epidemię  zafundowali światu  handlarze z Wuhan.  Zgodnie z maksymą, że jadalne jest wszystko na 4 nogach (oprócz krzeseł), co  lata (poza samolotami) i pływa (z wyjątkiem łodzi) sprzedają na pokarm dzikie zwierzęta od węży po nietoperze i wiewiórki.  W naturze te gatunki nigdy nie stykają się one ze sobą i bezpośrednio z człowiekiem, więc wszelkie wirusy „pozostają w rodzinie”.   Pierwotna grupa zakażonych ludzi miała związek z konkretnym targiem dzikich zwierząt.

Sprzedam hurtowo Koronowirusy z Chin.
Prosto z fabryki producenta

 Rząd wyciągnął wnioski z epidemii ptasiej grypy z 2003 roku – najbardziej zagrożone miasta zamknięto, wszystkich obowiązują maseczki, w ciągu 2 tygodni wybudowano w Wuhan od zera 2 szpitale po tysiąc łóżek każdy, sprowadzono wojskowych lekarzy, ośrodki naukowe skoncentrowały się na badaniu wirusa itp. Za fałszywe informacje w Internecie nt. zachorowań grozi więzienie, ale też za niedocenienie prawdziwych lokalne władze zostały ukarane.  Epidemia będzie mieć poważne skutki gospodarcze i polityczne. Nie tylko zaprzestano produkcji licznych towarów, ale towary chińskie mogą być  postrzegane jako zarażone wirusem. Rzeczywiście przenosi się on na przedmioty, a z tych -- na ludzi,  na ogół ginie w niskiej temperaturze i przy suchym powietrzu, jednak już mięso, ryby czy towary przewożone statkami mogą go zawierać. 

I kto tu decyduje!

 Natomiast złote czasy czekają farmację.  Na lekarstwach przeciw HIV producenci tylko w 2008 r. zarobili $200mld, firma szwajcarska wzbogaciła się na Tamiflu, lekarstwie na  ptasią grypę.  Farmacja,  producenci maseczek i  środków dezynfekcji, a także supermarkety w Chinach   też na epidemii zarobią. Władza w Chinach jest silnie scentralizowana, kwitnie kult  jednostki, trwa walka o stworzenie silnego państwa  kierowanego przez partię i jej wodza. Na jej umocnienie wpłynie sprawna walka z epidemią. 

*

 A my? Może zacząć kupować maseczki, myć częściej ręce, wsadzać bluzeczki i majteczki chińskie do zamrażalnika? Sprawdzać skąd pochodzi mięso i ryby no i wykopywać (póki śnieg nie przykrył) babkę zwyczajną z trawników.  Na pewno wywar z niej nie zaszkodzi. Pół łyżki babki na ¾ szklanki wody gotujemy 5 min. i odstawiamy na 15 min.  i pijemy codziennie do czasu zlikwidowania epidemii.  I nie należy  odbierać przesyłek z Chin.