Przejdź do głównej zawartości

Epidemia HIV w Tatarstanie (i nie tylko) ?


Na temat HIV w Rosji ichniejsza  prasa (i my) piszemy  zwykle w grudniu, z okazji międzynarodowego dnia AIDS.  Echo Moskwy (blogi) przywołało już  obecnie  apel ze strony www change.org „Ratujcie południowo-wschodni Tatarstan”  strasząc epidemią HIV. Ściślej chodzi o miasta w rejonie wydobycia nafty -- Almietjewsk, Bugulmy, Leninogorsk, Nabiereżnyje Czełny, a jeszcze dokładniej o działającą tam od 2006 r.  fundację charytatywną  Timura Isłamowa, którą uznano za „zagranicznego agenta”, w związku z czym ograniczono jej finansowanie i utrudniono działanie. Otóż organizacja ta jako jedyna na tych terenach realnie walczy z  szybko rozprzestrzeniającą się chorobą.Ponieważ mu nie wierzono,  Isłamow na posiedzenia lokalnych władz zaczął przynosić wideo pogotowia odmawiającego pomocy seropozytywnym oraz wyniki szybkich testów. Ze strony Centrum Obwodowego Przeciwdziałania HIV pod wpływem jego alarmów usunięto statystykę, która i tak nie odzwierciedlała rzeczywistości. Przytoczmy ją. Oficjalnie w Rosyjskiej Federacji w 2017 r.  zarejestrowano 104.402 nowych zachorowań, a w 2018 roku (do 1 lipca) – 51.744, w Tatarstanie – w 2017 r. --  1169, w 2018 r. – 697, co jeszcze nie jest epidemią. Fundacja dowodzi, że jest inaczej – w ramach programu „Szybkie reagowanie”  w tych 4 miastach przetestowano 4706 przypadkowych obywateli – 188 z nich miało wynik seropozytywny, a więc 4%, gdy o epidemii mowa powyżej 1%.  Ponieważ testy wśród zatrzymanych przez policję narkomanów zawsze ujawniały jakieś zarażenia,  policja zabroniła fundacji przeprowadzania testów.  Ludzie z tzw. grup ryzyka rzadko się na nie sami decydują. Testy w służbie zdrowia wymagają skierowania od lekarza,  czekają ich  ściśle  określone,  dalekie terminy. Wyniki kierowane są do Almetjewska i Kazania.
Wasilij Szachgildjan
 - Główne drogi zarażenia to kontakty płciowe i wstrzykiwanie narkotyków.  Brak igieł jednorazowych powoduje, że 90% narkomanów ma HIV.  Brak informacji i programów zapobiegania chorobie oraz utajnianie rzeczywistego stanu nic dobrego nie wróżą.
           Kommersant z kolei zamieścił szeroki wywiad z Wasilim  Szachgildjanem, pracownikiem    naukowego centrum ds. walki z AIDS na temat epidemii i  problemów związanych z tą chorobą. Jego zdaniem, w 20 regionach Rosji można mówić o epidemii – jedna na 100 ciężarnych kobiet ma HIV, 0,5% zarażonych zarejestrowano w 32 najludniejszych regionach, przy czym w grupie wiekowej 15-49 lat zarażonych jest    1,2%.
 Obecnie najwięcej osób  (54%) zaraża się przez heteroseksualne  kontakty płciowe  (42% przez wielorazowe igły) – troje ze stu mężczyzn w wieku 30-44 lat jest już seropozytywnych. Zmniejszyła się liczba zarażeń bardzo młodych mężczyzn, ale wzrosła – dziewcząt, które chętnie wybierają nieco starszych partnerów.  Z powodu HIV tylko w 2017 r. zmarło 31 898 ludzi w średniej wieku 38 lat, był on też przyczyną połowy zgonów z chorób infekcyjnych i główną dla zmarłych z powodu infekcji w  wieku 18-44 lat, w tym – gruźlicy. Problemem jest szerzenie się choroby wśród  zapracowanych ludzi z wysokim statusem społecznym, którzy nie chcą być stygmatyzowani przez tę chorobę i brak im czasu na leczenie

Komentarze